Pomimo spadków na większości europejskich parkietów oraz na początku sesji na giełdach amerykańskich na GPW przeważali kupujący akcje. Szczególnie największych spółek.
WIG20, który zyskał 0,35 proc., po raz kolejny wspiął się na najwyższy poziom od poczatku października 2008 roku. Tym samym do przekroczenia 2600 punktów brakuje mu jedynie niespełna 13 punktów.
Sztuka ta udała się również WIG-owi oraz wskaźnikowi najmniejszych spółek - sWIG80. Jedynie indeks grupujący średnie spółki mWIG40 nie zdołał tego osiągnąć.
To wszystko przy bardzo dużych obrotach. Na całym rynku właściciela zmieniły akcje za niemal 2,5 mld złotych. Z tej kwoty prawie 2 mld zł przypadły natomiast na największe spółki. Rekordzistą był KGHM. Obrót akcjami koncernu miedziowego wyniósł 577 mln złotych. Ponad 340 mln złotych przypadło na akcje Pekao SA, które równocześnie najwięcej zyskały spośród warszawskich blue chipów (prawie 1,8 procent).
Banki z WIG20 były dzisiaj motorami wzrostu. BRE Bank i BZWBK wzrosły o ponad 1,6 procent, a Getin Holding o 0,9 procent. Na plusie zakończył sesję także PKO BP.
Znaczne obroty na największych spółkach, a szczególnie wzrost zainteresowania akcjami banków mogą świadczyć o tym, że na rynek szerszym strumieniem zaczął płynąć kapitał z zagranicy. Przyczyn tego można upatrywać w zbliżającej się mega ofercie akcji PZU. Dziś KNF zatwierdziła prospekt emisyjny największego polskiego ubezpieczyciela, którego akcje mają trafić na GPW w połowie maja.
Większego wrażenia na rynku nie zrobiła natomiast informacja o lutowym bilansie płatniczym. Choć zanotowano 106 mln euro nadwyżki, to była ona jednak niższa od oczekiwań analityków (294 mln euro).
GPW: Inwestorzy wierzą w dalsze wzrosty
Arkadiusz Droździel, godz. 13:05
Nieznaczne spadki na giełdach europejskich mają również swoje odbicie na rodzimym parkiecie.
Główne indeksy GPW oscylują wokół wczorajszego zamknięcia. Zaskakują natomiast obroty. Przed godziną 13:00 wyniosły one prawie 1,4 mld zł w przypadku całego rynku z czego niemal 1,1 mld zł przypadło na 20 największych spółek.
Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W największym stopniu to zasługa KGHM. Właściciela zmieniły akcje za 370 mln złotych. Ponad 200 mln zł wynosi handel walorami Pekao SA. Równocześnie akcje tego banku zyskują najwięcej spośród warszawskich tuzów (ponad 1,3 procent).
Tak znaczne obroty przy symbolicznych spadkach mogą świadczyć, że inwestorzy liczą na kontynuację wzrostów. Nastroje na rynku ulec zmianie po opublikowaniu o godzinie 14:30 danych o saldo obrotów w handlu zagranicznym za oceanem (prognoza: -38,5 mld dolarów).
Indeksy GPW w Money.pl
Indeksy giełd na świecie
Notowania GPW bez opóźnień tylko w serwisie Mystock.pl
GPW: Inwestorzy niechętnie pozbywają się akcji
Paweł Zawadzki, godz. 9:40
Symboliczne wzrosty na Wall Street nie wystarczyły. Pod wpływem spadków na części głównych azjatyckich parkietów nieznacznie pod kreską wystartował dziś indeks największych notowanych na GPW spółek.
Wygląda jednak na to, że inwestorzy nie chcą pozbywać się akcji. Od początku notowań WIG20 sukcesywnie zyskiwał i obecnie znajduje się w okolicach 0,1 proc. nad kreską. Podobnie zwyżkuje indeks średnich spółek - mWIG40. Obecnie najlepiej wypada wskaźnik spółek małych spółek. sWIG80 rośnie o ponad 0,3 procent.
Spośród największych spółek żadna nie zyskuje więcej niż 1 procent. O około 0,9 proc. drożeją obecnie papiery Pekao SA. Nieco ponad 0,5 proc. powyżej wczorajszego zamknięcia są wyceniane akcje KGHM oraz PKO BP.
O 0,3 proc. drożeją akcje PGNiG. Spółka poinformowała dziś o tym, że w pierwszym kwartale sprzedała więcej gazu niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Mimo korzystnej rekomendacji analityków BRE Banku, którzy podwyższyli cenę docelową utrzymując jednocześnie rekomedację _ kupuj _ dla Asseco Poland, papiery spółki znajdują się obecnie na tym samym poziomie co na zakończeniu wczorajszych notowań.
GPW: Rynek pozostanie stabilny
Łukasz Pałka, godz. 6:00
Nowe rekordy na Wall Street. Wyjaśnia się sytuacja w NBP. Inwestorzy mogą zachować spokój.
Wczorajsza sesja na Wall Street, choć ze sporymi wahaniami, zakończyła się pomyślnie dla inwestorów. Indeks Dow Jones wspiął się nawet powyżej poziomu 11 tysięcy punktów. Amerykanie rozpoczynają sezon wyników za pierwszy kwartał. To one mogą zdecydować, w którą stronę podążą indeksy w najbliższych tygodniach. Słabe wyniki mogą bowiem stać się dla inwestorów pretekstem do wyprzedaży akcji.
Polska żyje sobotnią tragedią. Na całe szczęście inwestorzy nie spanikowali i spojrzeli przede wszystkim na stan polskiej gospodarki, a także na dobre nastroje na świecie po decyzjach o pomocy dla Grecji.
W przekonaniu o tym, że wszystko zmierza w dobrą stronę, powinna utwierdzić ich wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która dla zapewnienia sprawności swoich działań wybrała na przewodniczącego RPP dotychczasowego zastępcę Sławomira Skrzypka. Można spodziewać się, że w obliczu i tak już napiętej sytuacji, RPP i zarząd NBP będą zmierzać w stronę załagodzenia ostrego konfliktu o zysk banku centralnego. W dłuższej perspektywie jednak o wiele ważniejsze będzie to, czy inwestorzy uwierzą w nowego prezesa NBP jako niezależnego fachowca, który będzie potrafił odizolować się politycznych rozgrywek.
Dzisiaj na rynek nie napłynie wiele istotnych informacji makroekonomicznych. O 14.30 poznamy dane o wymianie handlowej USA, a także o cenach ropy. Większe znaczenie będzie miało dopiero zaplanowane na jutro przemówienie prezesa Fed Bena Bernanke.