Ostatni tydzień giełdowych zmagań zakończył się pomyślnie dla posiadaczy akcji na rynkach światowych.
Udana także była piątkowa sesja, która podsumowywała całotygodniowy napływ generalnie dobrych danych makro. Na sesji piątkowej w USA publikowano wyczekiwane przez inwestorów dane z rynku pracy. Okazało się że zostało stworzonych więcej miejsc pracy w sektorze pozarolniczym niż przypuszczano, co wywołało dodatkowy optymizm.
Jedynie dane dotyczące wskaźnika ISM dla sektora usług były gorsze niż oczekiwano jednak to nie zdołało popsuć dobrej atmosfery na rynkach i pozwoliło tydzień zakończyć na plusie. Po sesji piątkowej mamy dalszą krótkoterminową poprawę uwarunkowań technicznych na rynku amerykańskim. Zostały wyraźnie umocnione poprzednie minima cenowe, a na wykresie w układzie dziennym liniowym nie straszy już tak bardzo formacja głowy i ramion.
Aktywni kupujący
Podobnie jak rynki zachodnie także nasz rynek w ubiegłym tygodniu wybronił się przed potencjalnym spadkiem. Na wykresie w układzie minutowym indeksu szerokiego rynku Wig najpierw powstała formacja podwójnego dna, a później doszło do wzrostu notowań powyżej linii szyi. To było sygnałem kupna dla tej części kapitału, która inwestuje spekulacyjnie pod wykresy. Obecnie indeks Wig zbliża się do poziomu minimalnego prognozowanego zasięgu wynikającego z tej formacji, czyli strefy w okolicy 43 tys. punktów.
Jest to obecnie bardzo ważny poziom mający swoje uzasadnienie także na wykresie w układzie dziennym. Tam bowiem przebiega górne ograniczenie dość rozległej pod względem czasowym i cenowym formacji trójkąta symetrycznego. Jej ewentualne pokonanie i utrzymanie byłoby pozytywnym czynnikiem zachęcającym do dalszego otwierania pozycji na naszym rynku akcji.