Optymizm na dobre zagościł na warszawskiej giełdzie. Dobre nastroje, które utrzymywały się na piątej z rzędu sesji, pozwoliły wspiąć się rodzimym indeksom na nowe tegoroczne szczyty.
Brak istotnych danych makro z największych światowych gospodarek spowodował, że byliśmy świadkami w poniedziałek niezwykle spokojnej sesji, której przebieg od samego rana kontrolowali kupujący. Wprawdzie nie mieliśmy do czynienia z tak okazałymi wzrostami indeksów, jakie miały miejsce na poprzedniej sesji, to chętnych do zakupów akcji nie brakowało.
Nietrudno się temu dziwić w sytuacji, gdy rosły dziś wskaźniki na wszystkich pozostałych giełdach. Wzrostami rozpoczęły tydzień azjatyckie rynki akcji. Ich tropem podążyły europejskie parkiety. Nie inaczej zachowali się gracze za oceanem, gdzie kolejna sesja rozpoczęła się od wzrostów. Wszelkie obawy, które jeszcze do niedawna stawiały pod znakiem zapytania kontynuację wiosenno-letniej zwyżki na rynkach akcji , zeszły na dalszy plan.
Mimo panującemu na rynku optymizmowi, nie wszystkie blue chipy cieszyły się w poniedziałek zainteresowaniem kupujących w Warszawie. Przecena dotknęła m. in. PGNiG i Cyfrowy Polsat, ale taniejące spółki należały raczej do wyjątków. Największym wzięciem cieszyły się wśród inwestorów walory banków, co spowodowało, że kursy Pekao i BRE banku poszybowały o ponad 6 proc. do góry. Uwagę zwraca 8 proc. zwyżka Agory. Spółka cieszy się ostatnio niesłabnącym zainteresowaniem kupujących mimo, że w ciągu ostatniego miesiąca jej kurs skoczył o ponad 45 proc. Na poprawie nastrojów niezmiennym powodzeniem cieszą się spółki surowcowe, które otrzymują solidne wsparcie od drożejących surowców. KGHM i PKN Orlen zakończyły sesję około 3 proc. wzrostami.
Na zamknięciu indeks największych spółek poszedł w górę o 2,45 proc. do 2289 pkt. Wskaźnik szerokiego rynku WIG zyskał 2,2 proc. kończąc dzień na poziomie 38.744 pkt. Obroty na całym rynku przekroczyły 1,6 mld zł.