Bardzo wysokie obroty świadczą o dużych różnicach w ocenie perspektyw rynku wśród największych graczy, a rozstrzygnięcie tej walki powinny przynieść najbliższe dni.
Drugi dzień z rzędu największe obroty przyciągnęły akcje PKO BP walczące o utrzymanie się nad wsparciem zlokalizowanym koło 23 zł. Do bardzo udanych mogą zaliczyć czwartkową sesję spółki surowcowe. Po kilkunastoprocentowej środowej zwyżce, ponownie mocno zyskały walory Lotosu i można mówić o wyraźnej poprawie sentymentu do walorów koncernu, choć w porównaniu do dotychczasowych spadków zwyżki mają nadal skromne rozmiary. Na fali osłabienia złotego coraz lepiej zachowuje się KGHM, choć w pobliżu 34 zł jego akcje napotykają na spory techniczny opór, który w ostatnich miesiącach już raz skutecznie zatrzymał falę wzrostową.
Balansując na krawędzi, jaką są okolice 1470 punktów, WIG20 walczy o poważną stawkę. Jeśli z zakresu obecnego aktywnego handlu dojdzie do wybicia się dołem, potwierdzony zostanie poważny techniczny sygnał sprzedaży. Wówczas pułap 1200 punktów będzie bardzo realnym poziomem docelowym dla indeksu największych spółek. Z drugiej strony ewentualne udane zakończenie dzisiejszych notowań i powrót powyżej najszybszego oporu 1550 punktów w najbliższym czasie byłby sygnałem, że wsparcie zostało jedynie naruszone. Wówczas dzięki skutecznemu przejęciu akcji na niskich poziomach byki będą mogły powalczyć o powrót w wyższe rejony ruchów z ostatnich miesięcy.