Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Nadal pod kreską

0
Podziel się:

Na rynku akcji przez całą sesję kontrolę sprawowała podaż. Bykom dopiero w drugiej części notowań udało się nieco odrobić straty.

GPW: Nadal pod kreską

Godzina 16:55 Marek Knitter

Po spadku notowań w Azji inwestorzy w Polsce rozpoczęli sesję od zamykania pozycji. Indeks WIG20 tracił około 2 proc. Dopiero w drugiej części dnia nastąpiło niewielkie odbicie. Ostatecznie wskaźnik największych spółek na GPW zamknął się na poziomie 2388 punktów, co oznacza spadek 1,21 proc.

Kolejna sesja na minusie sprawia, że nie milkną głosy zapowiadające dalszą korektę. Oczywiście nie możemy tego do końca wykluczyć. Jednak sygnał o tym, czy do niej dojdzie przyjdzie ze Stanów Zjednoczonych. Tymczasem po słabym początku indeksy w USA zaczęły piąć się w górę.

Z kolei na naszym rynku spadki w indeksie WIG20 nie były już tak solidarne jak jakiś czas temu. 8 spółek zdołało zakończyć sesję na plusie. Akcje GTC zyskały ponad 3,5 proc. O 2,78 proc. zwiększyły swoją wartość walory Agory, a o 2,2 proc. TVN-u.

Po drugiej stronie stanęły jednak takie spółki jak: KGHM, Lotos i PKO BP. Z mniejszych spółek IDMSA poinformował, że będzie skupował własne akcje. Rynek nie zareagował na razie pozytywnie na tą zapowiedź. Z kolei kontrakt Pemugu z Bogdanką pozytywnie wpłynęła na wycenę tej pierwszej spółki.

Godzina 15:45, Marek Knitter

*Słabe otwarcie giełd w Stanach Zjednoczonych nie pomaga naszym krajowym bykom. Sesję zakończymy pod kreską. *

Około godziny 14. zanotowaliśmy niewielkie odbicie w górę. Bykom udało się odrobić część strat, ale nadal pozostajemy ponad 1.5-proc. poniżej wczorajszego zamknięcia. Tymczasem początek sesji w USA również nie pomaga. S&P500 traci 0,35 proc., a Dow Jones 0,13 proc.
Wszystko wskazuje na to, że do końca sesji nie uda się już znacząco poprawić dzisiejszego bilansu. Na plus możemy zaliczyć to, że podaż nie ściągnęła indeksu jeszcze niżej. Na razie trudno ocenić, czy to jedynie pewne odsunięcie w czasie najgorszego, które i tak się spełni.

Godzina 13:02, Marek Knitter* Na rynku akcji nadal przewagę mają niedźwiedzie. Inwestorzy bronią indeksu przed spadkiem poniżej 2350 punktów. *

Jak na razie nasz rynek należy do jednych z najsłabszych parkietów w Europie. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nasze indeksy zyskiwały wcześniej znacznie więcej w porównaniu z niektórymi wskaźnikami z regionu. Najwyraźniej nasze największe byki są bardziej konserwatywne, może to i dobrze dla reszty graczy?

Największy wpływ na spadający indeks WIG20 mają banki: Pekao i PKO BP. Przy znacznych obrotach ich akcje spadają o ponad 2 proc. KGHM traci już ponad 3 proc., a PKN Orlen 2,17 proc.

Paweł Zawadzki, godz. 09:40* *

Spadkowa sesja na większości giełd azjatyckich spowodowała, że notowania na rodzimym parkiecie rozpoczęliśmy na sporym minusie. Indeks największych spółek znajduje się poniżej poziomu 2400 punktów.

Wczorajsze słabe dane z rynku nieruchomości w USA oraz niezdecydowanie inwestorów na Wall Street nie zapowiadały znacznej poprawy sytuacji na giełdach. Nie zapowiadały jednak również większych spadków. Wątpliwości rozwiane zostały podczas sesji w Azji, w trakcie której traciła większość indeksów (japoński Nikkei obsunął się o niemal 2 procent). W konsekwencji dzisiejsze notowania rozpoczęliśmy pod kreską.

Aktualnie indeks WIG20 traci około 1,8 procent i znajduje się wyraźnie poniżej poziomu 2400 punktów. Oznacza to, że naruszona została główna linia trendu wzrostowego. Jeśli do końca sesji indeksowi nie uda się znaleźć powyżej 2375 punktów to może to oznaczać początek korekty.

Spośród największych spółek zyskuje wyłącznie największa czeska grupa energetyczna CEZ, której akcje zwyżkują aktualnie o 0,5 procent. Najwięcej tracą natomiast Lotos i KGHM, których walory tanieją o 3,5 i 3,3 procent.

**

**

GPW: Coraz większy strach przed korektą

Łukasz Pałka, godz. 06:00

Inwestorom brakuje siły na mocniejsze podciągnięcie indeksów w górę. A im dłużej trwa wyczekiwanie i niezdecydowanie, tym bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz nadchodzącej korekty.

Trudno powiedzieć, by graczom na warszawskim parkiecie miał dzisiaj sprzyjać wynik wczorajszej sesji na nowojorskiej giełdzie. Tam indeksom co prawda udało się obronić przed spadkami, do których skłaniały fatalne dane z rynku nieruchomości, ale wzrost wskaźnika Dow Jones o +0,23 proc. także trudno uznać za imponujący.

Impulsem do ożywienia na polskim rynku mogą być za to najnowsze dane o stopie bezrobocia i sprzedaży detalicznej w Polsce, które dzisiaj o godzinie 10 opublikuje Główny Urząd Statystyczny. Prognozy mówią o wyniku lepszym niż w listopadzie. Zdaniem analityków wzrost sprzedaży w grudniu wyniósł około 6,3 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Z kolei stopa bezrobocia sięgnęła ich zdaniem 11,4 proc. rok do roku, co jest wynikiem o 0,5 pkt. proc. lepszym od listopada.

Wśród giełdowych spółek warto dzisiaj zwrócić uwagę na KGHM. Wczoraj wieczorem spółka poinformowała o nowym dużym kontrakcie na sprzedaż miedzi do Chin. Jego wartość to 400 milionów dolarów. I, jak zapowiada KGHM, to nie koniec, bo firma kończy właśnie negocjacje z innymi zagranicznymi partnerami.

Te informacje mogą jednak nie wystarczyć do tego, by tchnąć nieco więcej życia w GPW. Tam wśród inwestorów trwa na razie okres wyczekiwania, dużej nerwowości i ciągłej podatności na doniesienia zza oceanu. A to raczej nie wróży nic dobrego.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)