Nieco rozczarowujące dane z amerykańskiego rynku pracy nie odwróciły wyprzedaży akcji największych spółek.
Indeks je grupujący WIG20 stracił na ostatniej sesji pierwszego tygodnia roku niemal jeden procent. Prawie pół procent poniżej wczorajszego zamknięcia dzień zakończył WIG. Natomiast na minimalny plus wyszedł sWIG80, a najlepiej wypadł mWIG40, który zyskał 0,35 procent.
Inwestorzy od początku piątkowego handlu chętniej pozbywali się akcji niż je kupowali. Do zakupów na początku nie zachęcały spadki na giełdach w Azji. Dodatkowo z Niemiec napłynęły niezbyt optymistyczne informacje o sprzedaży detalicznej, która odnotowała ponad 2-procentowy spadek w stosunku do ubiegłego miesiąca. Słabo wypadły też opublikowane informacje o niemieckiej produkcji przemysłowej, która spadła o 0,7 procent miesiąc do miesiąca.
Kupujących nie wsparły także najważniejsze w tym tygodniu dane o zatrudnieniu i bezrobociu w w USA. Okazało się, że choć stopa bezrobocia w grudniu wyniosła 9,4 proc., a więc mniej niż się spodziewano (9,7 proc.), to jednak zatrudnienie zwiększyło się o 103 tys., a nie o 175 tys., jak oczekiwali analitycy. W tej sytuacji inwestorzy za Oceanem raczej pozbywali się akcji na początku handlu.
Piątkowa sesja jest swoistym ukoronowaniem słabego tygodnia na GPW. Poza poniedziałkowym wzrostem, w kolejnych dniach WIG i WIG20 kończyły dzień na minusach, spychając na koniec tygodnia WIG 20 prawie 3 procent poniżej ostatniego zamknięcia w ubiegłym tygodniu. Przyczyn spadków na GPW głównie największych spółek (sWIG80 i mWIG40 w przekroju tygodnia nieznacznie zyskały) należy upatrywać przede wszystkim w zapowiedzi premiera z ubiegłego czwartku, że do OFE ma trafiać jedynie 2,3 proc. z ubruttowionego wynagrodzenia, a nie jak dotychczas 7,3 procent. Należy pamiętać, że OFE są jedynymi z największych inwestorów instytucjonalnych na warszawskim parkiecie, a to właśnie oni najczęściej lokują swoje aktywa w akcje największych spółek.
O wewnętrznym źródle spadków w tym tygodniu świadczy, że największe europejskie parkiety zakończyły tydzień w okolicach zamknięcia ubiegłotygodniowego.