Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

GPW: Światełko w tunelu?

0
Podziel się:

Nastroje inwestorów we wtorek z lekka się poprawiły, aczkolwiek jest spore ryzyko, że to poprawa tylko chwilowa. Słabe nastroje na parkietach amerykańskich mogą zahamować kiełkujące odbicie cen.

GPW: Światełko w tunelu?

Na razie jednak cieszmy się tym, co udało się osiągnąć. Po pierwsze we wtorek wreszcie udało się zakończyć sesję na poziomie nie niższym, niż ten z jej początku. WIG20 zyskał na wartości 0,7 proc., zaś WIG zdołał wspięć się o 0,55 proc. To oczywiście niewiele, ale temu symbolicznemu wzrostowi cen towarzyszyły wzmożone obroty. Poziom ponad 1,8 mld zł to już wartość przyzwoita i świadcząca o pewnym ożywieniu kupujących.

Zadowolenie z takiego obrotu sprawy tłumi nieco fakt, że znów nasza giełda nie nadążała za głównymi rynkami Starego Kontynentu. W Londynie i Paryżu główne indeksy miały na zamknięciu dnia ponad procent zysku. Zachodnioeuropejskim inwestorom nie przeszkadzał nawet mocny spadek wskaźnika koniunktury w niemieckim przemyśle. Dzień byłby udany pewnie również za Oceanem, gdyby nie znów niedobre dane z tamtejszej branży nieruchomości. Zarówno liczba pozwoleń na budowę nowych domów w USA, jak i liczba rozpoczętych budów spadła do poziomu najniższego od kilkunastu lat, co każe przypuszczać, że najpotężniejsza gospodarka świata nieprędko wydobędzie się z tarapatów. Ale z widmem recesji inwestorzy są już oswojeni, więc zareagowali na złe dane umiarkowanie - indeksy w USA stopniały po ich opublikowaniu tylko o kilka dziesiątych procenta.

Co na to inwestorzy w Warszawie? Niewielki wzrost cen w połączeniu z wyższymi obrotami niosą iskierkę nadziei na początek poważniejszego odbicia po trwającej miesiąc fali spadkowej, która przeceniła indeksy o 10 proc. Gdyby w czwartek - nieco pod prąd nastrojom za Oceanem - indeksy w Warszawie znów poszły w górę, a obroty ponownie byłyby znacząco wyższe od 1,5 mld zł, te nadzieje zostałyby dodatkowo podsycone.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)