WIG20 traci obecnie niecałe 0,1 procent. Podobna skala przeceny dotyka mWIG40. Słabiej wypadają _ maluchy _. sWIG80 zniżkuje o niemal 0,7 procent.href="http://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/wig20/">
src="http://static1.money.pl/i/intraday/2011-06-24/wig20_online_b.png?id=155514289"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami Produkt Krajowy Brutto w USA (dane finalne) w pierwszym tegorocznym kwartale wzrósł o 1,9 procent. Wcześniejszy odczyt mówił o wzroście gospodarczym na poziomie 1,8 procent.
Pozytywnie zaskoczyły dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku. W maju poszły one w górę o 1,9 proc., choć prognozowano wzrost na poziomie 1,5 procent.
Negatywnie zaskoczyły natomiast zamówienia bez środków transportu. W ubiegłym miesiącu wzrosły o 0,6 procent. Analitycy oczekiwali wzrostu o 0,8 procent. W górę zrewidowano natomiast dane kwietniowe.
GPW: Lagarde zaniepokoiła inwestorów
Artur Nawrocki, godzina 13:00
Na konferencji w USA Christine Lagarde przyznała z rozbrajającą szczerością, że nie będzie pobłażliwa dla zadłużonych krajów strefy euro. Wypowiedź najpoważniejszego kandydata na szefa MFW osłabiła indeksy w Polsce i Europie.
WIG20 znajduje się lekko nad kreską zyskując 0,1 procenta. MWIG40 traci 0,17 procenta, a indeks małych spółek sWIG80 spada już pół procenta.
Słowa potencjalnej przewodniczącej MFW nie pozostały bez wpływu na zachodnie indeksy. Giełdy w Europie zyskują jednak skala zwyżki nie jest tak wysoka jak na początku sesji. Najważniejsze indeksy w Europie rosną blisko jeden procent.
Wśród średnich spółek liderami wzrostów jest PetrolInvest (2,37 proc.), który przyzwyczaił do dużej zmienności notowań oraz Ciech (3 proc.) zyskujący po zmianie ceny emisyjnej nowej serii akcji.
GPW: Byki bronią poziomu 2800 puntków
Artur Nawrocki, godz. 10.32
Polepszenie nastrojów na światowych giełdach w ciągu dwóch dni spowodowało, że inwestorzy kupują akcje blisko psychologicznego poziomu 2800 punktów.
Giełdy uspokoiły deklaracje przywódców Unii Europejskiej o niedopuszczeniu do bankructwa Grecji. Druga informacją równie istotną była decyzja Międzynarodowej Agencji Energetycznej o uwolnieniu 60 milionów baryłek ropy naftowej.
WIG20 na początku sesji zyskuje 0,3 procenta, indeksy małych i średnich przedsiębiorstw znajdują się na minusach.
Indeksy w Europie po słabym czwartku dynamicznie odrabiają straty. DAX zyskuje , a brytyjski FTSE250 rośnie.
Niemiecki indeks wsparł odczyt niemieckiego instytutu ifo, który przebił prognozy analityków osiągając wartość 114,5 punktu.
Na polskiej giełdzie najbardziej zyskującym blue chipem jest Asseco Poland (2 proc.), z kolei najwięcej traci czeski potentat energetyczny CEZ (-1,22 procenta).
GPW: Panika dosięgnie również Warszawę
Artur Nawrocki, godz. 6.11
To co wydarzyło się na światowych rynkach finansowych w miniony czwartek będzie miało bardzo duży wpływ na zachowanie indeksów warszawskiej giełdy. Obserwowaliśmy bowiem odpływ kapitału od ryzykownych aktywów jakimi są akcje i surowce.
Wczoraj niemal każda giełda na świecie zakończyła notowania pod kreską. DAX stracił 2,09 proc., FTSE zniżkował 1,62 proc., natomiast francuski CAC40 spadł 2,16 procenta. Lepsza okazała się sesja za Oceanem - S&P500 zamknął się lekko na minusie. Początek notowań na NYSE na to nie wskazywał indeks tracił wtedy ponad 2 proc. i niemal przebił swoją 200-sesyjną średnią kroczącą.
Spadki nie ominęły rynku surowców. Inwestorzy pozbywają się metali szlachetnych (złoto, srebro, platyna) oraz paliw. Szczególnie ucierpiała ropa typu Brent - notowana w Londynie. Spadek sięgał nawet 5 procent - taka przecena ma swoją bezpośrednią przyczynę w spekulacjach dotyczących "uwolnienia" nowych zapasów ropy naftowej.
Bezpośrednim skutkiem ucieczki inwestorów od ryzykownych aktywów był zwiększony popyt na instrumenty finansowe, które zwyczajowo uważa się za bezpieczne. Takim _ save haven _ był frank szwajcarski, który w stosunku do polskiego złotego osiągnął historyczne maksimum - w pewnym momencie za franka płacono 3,39 zł.
W takich nastrojach niezwykle ciężkim zadaniem będzie obrona psychologicznego poziomu 2800 punktów. Jak wynika z analizy wykresu została przełamana ważna linia trendu, która towarzyszy notowaniom WIG20 od początku hossy.
Jak się zmieniały wartości indeksu WIG20 w ciągu trzech lat src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1214256264&de=1308780000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&w=460&h=250&cm=0"/>
Dzisiejszy dzień nie będzie obfitował w dane makroekonomiczne. Poznamy odczyt indeksu ifo, który obrazuje perspektywy dla gospodarki niemieckiej. Analitycy spodziewają się wartości wskaźnika na poziomie 113,5.
Obronę ważnego poziomu może wspomóc informacja, że Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy mają się zgodzić na kolejny pięcioletni plan pomocy dla Grecji, a także odreagowywanie spadków w drugiej części sesji za Oceanem. Mimo wszystko negatywów jest jednak więcej, co nie pozwala na skrajny optymizm.