W dniu dzisiejszym indeksy nawet przez moment nie znajdowały się ponad kreską, a sesję zakończyły spadkami: Dow Jones - 0,29 %, S&P 500 - 0,46 %, a Nasdaq - 0,39 %.
Istotne dla inwestorów dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku dały mieszany obraz, gdyż spadły w czerwcu o 2,5 % (oczekiwano -0,5%), natomiast po wyłączeniu środków transportu wzrosły o 1,1 % przy oczekiwaniach na poziomie + 0,4 %.
Microsoft i Yahoo były w centrum uwagi w dniu dzisiejszym ze względu na podanie informacji o porozumieniu między spółkami. Umowa dotyczy 10-letniej współpracy polegającej na tym, że wyszukiwarka Yahoo będzie korzystać z oprogramowania Microsoft, w zamian podzieli się zyskiem z reklam. Nowe przedsięwzięcie ma za zadanie odebrać część rynku wyszukiwarce Google, która posiada 65 % udział w rynku USA. Plotki o tej umowie krążyły po rynku, ale po podaniu jej szczegółów akcje Yahoo mocno spadały kończąc dzień spadkiem o - 12,08 %. Walorów pozbywali się inwestorzy, którzy oczekiwali lepszych warunków, a byli
rozczarowani szczególnie faktem, że Yahoo nie otrzymało żadnej gotówki na początku współpracy. Microsoft (dziś + 1,41 %) próbował przejąć Yahoo w 2008 roku, jednak propozycja została odrzucona.
Pojawiły się przesłanki do obaw o sytuację na rynku długu. Kolejny dzień aukcja obligacji zakończyła się sprzedażą papierów po niższych niż oczekiwano cenach - zarówno wczorajsza aukcja 42 miliardów USD obligacji 2 letnich jak i dzisiejsza aukcja 39 miliardów USD obligacji 5 letnich. Popyt na te papiery dłużne konsekwentnie maleje od zeszłego miesiąca. Coraz więcej inwestorów zauważa, że rynek osiągnął taki poziom nasycenia, że trudno będzie uplasować kolejne oferty na obecnych poziomach cenowych.
Dziś obserwowaliśmy również silne spadki na rynku ropy (cena baryłki obniżyła się o 5,8 % do 62,9 USD). Jednym z powodów były dużo większe niż oczekiwane podawane co tydzień zapasy ropy (5,1 mln baryłek vs. oczekiwane 1,1 mln baryłek), a kolejnym spore spadki na giełdzie w Chinach, kraju który jest kluczowy jeśli idzie o kształtowanie cen surowców.
Podana o 20:00 polskiego czasu Beżowa Księga, czyli raport FED, który zawiera informacje na temat gospodarki USA z uwzględnieniem poszczególnych regionów był raczej optymistyczny. Przygotowana analiza stwierdza, że recesja stopniowo zbliża się ku końcowi, a w niektórych regionach widać sygnały, że słabnie tempo spowolnienia gospodarczego.