Pierwsza część tygodnia minęła pod znakiem dużej wyprzedaży akcji największych spółek z GPW. Indeks przebił ważne poziomy wsparcia i na zamknięciu wyniósł 2413 punktów. Wydarzeniem dnia była decyzja o wypłacie dywidendy w KGHM i dane o produkcji przemysłowej. To jednak nie koniec emocji na dzisiaj.
To już trzecia z rzędu spadkowa sesja na WIG20. Spadek o 1,7 procent robi duże wrażenie, choć w głównej mierze była to zasługa wyprzedaży akcji KGHM. Miedziowy gigant stracił na wartości aż 6,91 procent, po tym jak poinformował o dywidendzie znacznie niższej od oczekiwań. Wyprzedaży towarzyszył bardzo wysoki obrót, przekraczający 360 mln zł. To blisko 1/3 wartości wszystkich transakcji zawartych na GPW.
Wśród mniejszych spółek bardzo mocno taniały także papiery Mostostalu Warszawa i NWR (ponad 10 procent). Budowlana spółka poinformowała o konieczności dostosowania wielkości zatrudnienia do aktualnej liczby kontraktów. W związku z tym rozpoczęła się procedura zwolnień grupowych.
Znaczna część inwestorów nie miała takich problemów. Akcje PGNiG i Boryszewa zyskały bowiem ponad 2 procent. Z kolei w mWIG40 wśród liderów znaleźli się CCC (+3,13 procent) i Budimex (+2,45 procent). Zresztą sam indeks stracił zaledwie 0,15 procent i był znacznie lepszy niż WIG20. Zakupom akcji ogółem nie sprzyjały kolejne kiepskie dane GUS. Okazało się, że znacznie bardziej niż oczekiwali analitycy zmniejszyła się produkcja w przemyśle w maju.
Notowania głównych indeksów warszawskiej giełdy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dominację sprzedających widać także na parkietach zachodniej Europy. Co więcej, w ostatniej godzinie handlu spadki jeszcze przybrały na sile. Najmocniej odczuli to inwestorzy w Hiszpanii i we Włoszech. Około 0,4 procent tracą CAC40 i FTSE100, natomiast wyraźnie nad kreską utrzymał się jedynie turecki indeks.
O ile inwestorzy z GPW spadki tłumaczyć mogą danymi ze spółek i z gospodarki, to już takiej wymówki nie widać w przypadku pozostałych giełd. Brakowało dzisiaj ważnych informacji gospodarczych. Wydaje się więc, że głównym bodźcem do pozbywania się akcji jest oczekiwanie na zaplanowane na godzinę 20:00 posiedzenie Rezerwy Federalnej.
Podjęta zostanie na nim decyzja w sprawie stóp procentowych (nie ulegną zmianie). Przy okazji Fed zaprezentuje szczegółowe prognozy gospodarcze dla USA. Będą one zawierać w szczególności szacunki PKB, stopy bezrobocia i inflacji w horyzoncie najbliższych 3 lat. Zaraz po tym Ben Bernanke na konferencji prasowej będzie odpowiadał na pytania dotyczące przyszłości prowadzonej polityki pieniężnej.
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze teraz nie zapadnie decyzja o wycofywaniu się z programu QE3, niemniej jednak niepewność pozostaje i sprzyja ona raczej sprzedającym. Po niecałych dwóch godzinach handlu na Wall Street tamtejsze indeksy tracą około 0,1 procent.
Większość spółek zyskuje, a indeks mocno w dół
Damian Słomski, godzina 15:20
Coraz gorzej wyglądają notowania WIG20. Indeks traci już wyraźnie ponad 1 procent. Wszystko przez bardzo dużą wyprzedaż akcji KGHM. Inwestorów rozczarowała decyzja o wypłacie dywidendy z zysku za 2012 rok.
Ministerstwo Skarbu Państwa przegłosowało wypłatę przez KGHM 9,8 zł dywidendy**, **choć pierwotnie zarząd rekomendował 8 zł. Proponowana wypłata jest niższa niż zakładał rynek. Konsensus oscylował w okolicach 13,70 zł na akcję. W efekcie kurs spada już o blisko 5 procent.
Mocniej tracą jeszcze tylko Pekao i PKN Orlen, natomiast przed jeszcze większym spadkiem ratują indeks PGNiG i Handlowy. Znacznie lepiej radzą sobie średnie spółki z GPW, choć i one w większości tracą na wartości. Zakupom akcji ogółem nie sprzyjają kolejne dane GUS. Dziś około 14:00 zaprezentowane zostały wyniki produkcji przemysłowej. Spadek rok do roku okazał się znacznie większy od oczekiwań (odczyt: -1,8 procent; prognoza: -0,8 procent; poprzednio: +2,7 procent).
Notowania najważniejszych indeksów giełd w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Pod kreską są teraz też inne indeksy giełdowe w Europie. Najmocniej zniżkuje FTSE100, który wczoraj był z kolei jednym z najlepszych indeksów. Na giełdach robi się nerwowo w oczekiwaniu na wieczorne posiedzenie Rezerwy Federalnej. Za chwilę zobaczymy w jakich nastrojach sesję za oceanem rozpoczną amerykańscy inwestorzy. Kontrakty terminowe na główne indeksy znajdują się w okolicy wczorajszego zamknięcia.
GPW wciąż słaba. Co studzi zapędy inwestorów?
Paweł Zawadzki, godzina 12:37
Choć za nami już spory fragment sesji, WIG20 wciąż znajduje się mniej więcej tam, gdzie notowania się rozpoczynały. To pokazuje, że o mocniejsze odbicie na GPW może być dziś trudno. Inwestorzy czekają przede wszystkim na wieczorne sygnały ze strony Fed.
Indeks największych spółek w dalszym ciągu odnotowuje stratę. Ta jak dotąd mocno nie przekracza 0,5 proc., co oznacza, że WIG20 wciąż utrzymuje się powyżej pierwszego istotnego wsparcia, czyli linii 2.440 punktów. Lepiej niż blue chipy radzą sobie _ średniaki _ i _ maluchy _.
Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Brak zdecydowania obserwujemy także na najważniejszych europejskich giełdach. Francuski CAC minimalnie traci, brytyjski FTSE symbolicznie zwyżkuje, a na uwagę zasługuje w zasadzie jedynie niemiecki DAX, którego kurs rośnie obecnie o około 0,5 procent.
W pobliżu wczorajszych zamknięć utrzymują się także kontrakty terminowe na najważniejsze indeksy Wall Street. Amerykanie mają jednak tę przewagę, że jeszcze dziś będą mieli okazję zareagować na kluczowe wydarzenia - decyzję ws. stóp procentowych w USA, konferencję po posiedzeniu Fed i najnowsze projekcje makroekonomiczne.
Niepewność związana z poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie, czy Ben Bernanke nieco konkretniej niż zazwyczaj wypowie się na temat wycofywania się banku centralnego z programu stymulowania gospodarki (_ luzowanie ilościowe _, QE3) może natomiast studzić zapędy inwestorów z GPW. Pierwszą szansę zareagowania na sygnały zza Oceanu rodzima giełda będzie miała bowiem dopiero jutro.
GPW pod kreską. WIG20 byłby na plusie, gdyby nie...
Paweł Zawadzki, godzina 09:50
Indeks największych spółek notowanych w Warszawie wystartował na niewielkim minusie. Sytuacja byłaby jednak lepsza, gdyby nie odcięcie dywidendy wypłacanej przez Pekao SA.
Po niespełna godzinie środowej sesji WIG20 traci około 0,4 procent. W jeszcze bliższej okolicy swoich wczorajszych zamknięć utrzymują się indeksy spółek średnich i małych.
Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Sytuacja WIG20 byłaby jednak sporo lepsza, gdyby nie negatywny wpływ Pekao SA. Dziś mamy bowiem pierwszy dzień notowań akcji spółki bez dywidendy w wysokości 8,39 złotego na akcję.
Odcięcie od kursu Pekao SA dywidendy, która w stosunku do wczorajszego zamknięcia sięga ponad 5 procent, obniża notowania indeksu WIG20 o ponad 0,5 procent.
To koniec ery drukowania dolarów? Dzisiaj decyzja
Damian Słomski, 18. czerwca, godzina 22:40
W środę czeka nas solidna porcja danych. Do otwarcia giełd w Stanach Zjednoczonych poznamy między innymi wyniki produkcji przemysłowej w Polsce. Dalej uwagę inwestorów skupią notowania na Wall Street i danie główne - decyzja Fed w sprawie stóp procentowych, projekcje makroekonomiczne i konferencja prasowa, na której Ben Bernanke być może zapowie wycofywanie się z programu QE3.
WIG20 podczas drugiej sesji tygodnia, po raz drugi zaliczył spadek wartości, tym razem o 0,33 procent. Tym samy kurs systematycznie zbliża się do dolnego ograniczenia przedziału, w którym indeks znajduje się już od trzech tygodni. Chodzi o poziom 2440-2450 punktów stanowiący poziom wsparcia notowań i 2500-2510 punktów niemal nieprzekraczalne od końca stycznia tego roku.
Tegoroczne notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
We wtorek w nienajlepsze nastroje mogły wprawić inwestorów najnowsze dane GUS o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw. Okazało się bowiem, że tempo wzrostu naszych pensji coraz bardziej maleje i jednocześnie zmniejsza się liczba miejsc pracy.
W środę czekają nas kolejne dane makro. O godzinie 14:00 poznamy wyniki produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej za maj. Także w tym przypadku możemy nie mieć wielu powodów do zadowolenia. Według prognoz analityków działalność firm z sektora przemysłowego skurczyła się rok do roku o 0,8 procent wobec wzrostu o 2,7 procent przed miesiącem. Jeszcze gorsze dane być może zobaczymy w przypadku przedsiębiorstw budowlanych. Ostatnie informacje wskazywały na spadek produkcji o ponad 23 procent.
Tym żyć będą inwestorzy z GPW w pierwszej części handlu. Im bliżej zamknięcia, tym emocje będą coraz bardziej rosły. Wszystko za sprawą zaplanowanej na godzinę 20:00 czasu polskiego decyzji w sprawie stóp procentowych (nie ulegną zmianie), przy okazji której Fed zaprezentuje szczegółowe prognozy gospodarcze dla USA. Będą one zawierać w szczególności szczunki PKB, stopy bezrobocia i inflacji w horyzoncie najbliższych 3 lat. Zaraz po tym szef Rezerwy Federalnej na konferencji prasowej będzie odpowiadał na pytania dotyczące przyszłości prowadzonej polityki pieniężnej.
Tak zachowywał się kurs S&P500 po ogłoszeniu programu QE3 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Właśnie ta kwestia najbardziej rozgrzewa rynki akcyjne na świecie. Czy to koniec ery drukowania dolarów? Mniej więcej tego typu pytania zadają sobie inwestorzy. Na tak postawione pytanie odpowiedź jest jednak dosyć prosta - przecząca. Nagłe i całkowite zatrzymanie skupu aktywów na poziomie 85 mld dolarów miesięcznie byłoby niewyobrażalnym szokiem dla rynku i miałoby opłakane skutki dla inwestorów.
Również niewielkie ograniczenie wartości zakupów obligacji zdaniem zdecydowanej większości analityków będzie mieć miejsce dopiero pod koniec III kwartału lub dopiero w IV kwartale tego roku. Mówi się tu o redukcji programu o kwotę około 20 mld dolarów. Samo zakończenie QE3 to jeszcze odleglejsza perspektywa drugiej połowy 2014 roku.
Z punktu widzenia rynków najlepiej byłoby, gdyby Fed jasno określił warunki w których może dojść do zawężenia lub rozszerzenia programu. Niepewność nigdy nie jest atutem w rękach kupujących, a jest raczej zupełnie przeciwnie. Za scenariuszem pozostawienia obecnej polityki pieniężnej bez zmian przemawia zachowanie inwestorów we wtorek.
Wtorkowe notowania indeksów z Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Pomijając GPW na głównych europejskich giełdach wtorkowa sesja była stosunkowo udana dla posiadaczy akcji. Największe wzrosty zanotowały indeksy w Wielkiej Brytanii i Grecji (odpowiednio 0,69 i 1,2 procent na plusie). Nad kreską utrzymały się również hiszpański IBEX, niemiecki DAX i włoski FTSE MIB.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej