Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

Inwestorzy z GPW znowu ponieśli straty

0
Podziel się:

Spadki cen akcji banków oraz spółek surowcowych, a także gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki przyczyniły się do drugiej z rzędu spadkowej sesji na GPW.

Inwestorzy z GPW znowu ponieśli straty

Wszystkie główne indeksy warszawskiego parkietu zakończyly dzień poniżej poziomów z dnia poprzedniego. Najwięcej stracił WIG 20, który zakończył dzień na poziomie 2330 punktów, a więc ponad 2 procent mniej niż w poniedziałek.

Już przed dzisiejszą sesją było raczej przesądzone, że inwestorzy będą sprzedawać, a nie kupować akcje. Nasz parkiet nie zdążył bowiem zdyskonotwać pogorszenia się atmosfery inwestycyjnej w drugiej części wczorajszej sesji za oceanem. Spadki tym bardziej się jeszcze uprawdopodowbniły po kiepskim zakończeniu handlu na giełdach azjatyckich.

Jedyną nadzieją na zmianę nastrojów na GPW były dane jakie miały napłynąć z amerykańskiej gospodarki. Niestety okazały się one gorsze od wcześniejszych oczekiwań analityków (wskaźnika zaufania konsumentów podawany przez Conference Board za październik zamiast wyniósł 47,7 pkt. wobec prognozy 53,5 pkt.). Automatycznie przełożyło się to na sytuację na GPW i indeksy pogłębiły spadki.

Najmocniej odczuły to banki. WIG -Banki spadł ponad 2,7 procent, a najwięcej Millennium Bank i Pekao SA niemal 4 procent. Ponad 3 procent stracili także posiadcze akcji Noble Banku i BZWBK. Również kurs Getin Banku obniżył się o prawie 2 procent, pomimo informacji, że bank w tym roku sprzeda kredyty hipoteczne na kwotę 250 mln złotych.

W wyniku umacniania się dolara dość wyraźnie traciły na wartości także akcje spółek surowcowych. Droższy dolar oznacza bowiem wyższy koszt zakupu surowców na giełdach światowych. Najmocniej ta zależność odbiła się na KGHM, który w trakcie dzisiejszej sesji potaniał o prawie 4 procent.

Rodzimi inwestorzy nadal nie kwapią się do zakupów akcji. I trudno oczekiwać, aby coś mogło zmienić ich nastawienie.

Arkadiusz Droździel, godz. 13:05* *

Od początku dzisiejszej sesji **główne indeksy tracą po ponad 1 procent. To wszystko jednak przy niezbyt imponujących obrotach, które około godziny 13.00 wynosiły jedynie niecałe 0,5 mld złotych. Oznacza to, że spadki nie są efektem wzmożonej wyprzedaży, a raczej brakiem impulsów do kontynuacji wzrostów.

Spośród największych spółek notowanych na GPW prawie wszystkie są od początku sesji na minusach. Jedynym wyjątkiem są papiery Asseco Poland, które drożeją ponad 2 procent. To efekt informacji o jutrzejszym debiucie na GPW akcji Asseco South Eastern Europe, której głównym udziałowcem jest Asseco Poland.

Większego znaczenia dla kursu akcji Budimexu nie miała natomiast informacja o lepszych niż przed rokiem wynikach finansowych, jakie uzyskała spółka w III kwartale. To jednak raczej nie dziwi ponieważ równocześnie zapowiedziano, że Budimex odkupi połowę udziałów w swojej spółce zależnej na co wyda 385 mln złotych.

Niespodzianki nie było. Otwarcie notowań _ na czerwono _.

Łukasz Pałka, godz. 9:50* *

Tak jak można było się spodziewać, dzisiejsze notowania na warszawskiej giełdzie rozpoczęły się o przeceny akcji. To m.in. efekt wczorajszego pogorszenia nastrojów za oceanem.

Wśród blue chipów na GPW od godzinie 9.45 zyskiwały tylko dwie spółki: Cersanit i Asseco zyskujące po około 1 proc. W tyle stawki pozostają z kolei banki i spółki surowcowe. BRE i Pekao tracą po ponad 2 proc. Nieco wolniej spadają notowania KGHMu, Lotosu i Orlenu - po niecałe 2 proc.

W kontekście spadków na Wall Street oraz na większości giełd europejskich wszystko przemawia za tym, że także w Warszawie rozpoczniemy handel na minusach.

Pomimo, że wczorajsza sesja na GPW zakończyła się nie tak, jakby oczekiwali inwestorzy, to jednak popołudniowe wzrosty na rynkach światowych pozwalały dość spokojnie oczekiwać kolejnego dnia.

Sytuacja się jednak mocno zmieniła tuż po zakończeniu handlu w Warszawie, gdy niespodziewanie doszło do dość wyraźnej przeceny na rynku amerykańskim. W efekcie tamtejsze indeksy zakończyły dzień 1 procent poniżej zamknięcia z piątku, choć na początku handlu tyle mniej więcej zyskiwały.

Niespodziewane pogorszenie nastrojów inwestycyjnych za oceanem zostało już częściowo uwzględnione w notowaniach giełdy brytyjskiej, niemieckiej oraz francuskiej, które zamykają się później niż polska. W końcówce sesji główne indeksy tamtejszych parkietów z niewielkich plusów przeszły na dość wyraźne minusy.

Trudno jest więc oczekiwać, by w inny sposób niż spadkami zareagował rodzimy parkiet. Sytuacji nie poprawi także zapowiedź gorszych niż przed rokiem wyników TPSA, która ma je opublikować w środę. Zdaniem analityków w III kwartale gigant telekomunikacyjny zarobił na czysto nie więcej jak 400 mln złotych, czyli o ponad 230 mln zł mniej niż w analogicznym okresie 2008 roku.

Taniejące surowce, a w szczególności ropa naftowa, nie pozostanie bez wpływu na notowania spółek zajmujących się ich przerobem. Dzisiejsza sesja nie będzie więc raczej należała do udanych dla posiadaczy akcji PKN Orlen, Lotosu oraz KGHM.

Wpływu na przebieg sesji nie będzie miał także fakt zakończenia dziś zapisów na akcje Polskiej Grupy Energetycznej. Jeżeli nawet część inwestorów zdecyduje się zainwestować środki niewykorzystane, w wyniku spodziewanej ogromnej redukcji, na rynku wtórnym, to może to nastąpić dopiero za kilka dni.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.