Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Kiedy skończy się ten marazm?

0
Podziel się:

Przy tak niskiej aktywności kupujących nawet niewielki wzrost liczby zleceń sprzedaży na którejś z najbliższych sesji może sprowokować ostrą zwałkę indeksów.

Kiedy skończy się ten marazm?

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że wtorkowa sesja na parkiecie poprawiła nieco obraz rynku. Indeksy zakończyły dzień na wyraźnych plusach - zwłaszcza największe spółki, mierzone wskaźnikiem WIG20, pokazały się z niezłej strony, bo indeks poszedł w górę aż o 1,4 proc.

Indeks całej giełdy WIG już tylko o 0,6 proc., ale przynajmniej udało się przełamać złą passę kilku spadkowych sesji.

Ale poprawa nastrojów jest tylko pozorna. Po pierwsze dlatego, że jej znaczenie pomniejszają żenująco niskie obroty, które nie przekroczyły we wtorek nawet 800 mln zł. Przy tak niskiej aktywności kupujących nawet niewielki wzrost liczby zleceń sprzedaży na którejś z najbliższych sesji może sprowokować ostrą zwałkę indeksów.

Ryzyko takiego przebiegu wypadków jest duże i jeśli obroty szybko nie wzrosną, niechybnie się zmaterializuje. Drugim czynnikiem chłodzącym optymizm jest przewaga spółek taniejących w giełdowych statystykach. Widać, że zmiany indeksów nie mówią wszystkiego - we wtorek 170 spółek szło w dół i tylko mniej, niż 130 - w górę.

Wtorkowa sesja była mimo wszystko ciekawa - do południa indeksy spadały, mimo, że na innych parkietach panowały dobre nastroje, a w drugiej części dnia mieliśmy wzrost cen u nas, gdy na świecie ceny stały już w miejscu. Na tle innych giełd europejskich WIG20 wypada nieźle.

W Europie kontynentalnej frankfurcki DAX i paryski CAC poszły w górę tylko o 0,3-0,5 proc., zaś na Wyspach Brytyjskich londyński FTSE zyskał 1,3 proc. Nie mamy się czego się wstydzić.

W USA jednak sesje zakończyły się znacznie mniejszymi, zupełnie symbolicznymi wzrostami indeksów. Dzięki nieoczekiwanemu ożywieniu w nowojorskim przemyśle na otwarciu giełdy przy Wall Street odnotowały jeszcze wzrosty. (pomógł też lepszy od oczekiwań raport kwartalny firmy Johnson&Johnson).

Ale potem przyszły złe dane z rynku nieruchomości. Według raportu firmy RealtyTrac w marcu liczba bankowych przejęć nieruchomości podwoiła się względem analogicznego miesiąca rok wcześniej.
Zanosi się więc na kolejny dzień marazmu

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)