Dow Jones zyskał na wczorajszym zamknięciu 1,2%, a S&P 500 zwyżkował o 2,1%. Impulsem dla wzrostów był komunikat po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. W komunikacie tym amerykańskie władze monetarne zapowiedziały m.in. wykup za kwotę 300 mld USD długoterminowych obligacji skarbowych oraz kupno aktywów powiązanych z rynkiem hipotecznym za 750 mld USD. Stopy procentowe zgodnie z oczekiwaniami pozostały na niezmienionym poziomie 0 - 0,25%, jednak z uwagi na kiepski stan gospodarki, przedstawiciele Komitetu nie wykluczają pozostawienia kosztu pieniądza w pobliżu zera przez dłuższy czas. Radykalne kroki podjęte przez FOMC dały nadzieję inwestorom giełdowym na szybsze odbicie się z gospodarki amerykańskiej z dna recesji i poprawiły nastroje.
Optymizm z Wall Street udzielił się inwestorom w czasie sesji azjatyckiej, w czasie której rosły praktycznie wszystkie indeksy. Jednym z niewielu wyjątków był japoński Nikkei 225, który lekko zniżkował - i zakończył dzień ze stratą na poziomie 0,3%. Zniżka ta była skutkiem umocnienia jena, które zazwyczaj powoduje silny spadek cen walorów japońskich eksporterów.
Od rana zyskują również indeksy europejskie - tuż po 12.00 niemiecki DAX zwyżkował o 1%, a brytyjski FTSE 250 o 1,4%. Na informacji o zakupach papierów wartościowych przez Fed najbardziej zyskują spółki finansowe. Z drugiej strony jednak wywołane tymi doniesieniami umocnienie euro względem dolara, może uderzać w walory spółek eksportowych. Po wczorajszych spadkach straty odrabia również polski WIG 20 - po godzinie 12.00 indeks polskich blue chipów zyskiwał 1,9%.
