Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Korekta na GPW. Tylko chwilowo?

0
Podziel się:

Za nami ciekawa sesja, uzupełniona o równie interesujące dane makro. Szkoda tylko wyniku.

Korekta na GPW. Tylko chwilowo?

Początek sesji to ewidentny wpływ nastrojów z USA. Otworzyliśmy się na minusach, przed południem WIG20 spadał nawet ponad 2 procent. Najważniejsze co należy zapamiętać to oczywiście zejście indeksu poniżej 2000 punktów, co zawsze jest w jakimś stopniu symptomatyczne.

Okrągłego poziomu nie udało się przebić do końca sesji. Choć byki próbowały, kupując akcje na fali dobrych danych z Niemiec. Czerwcowy odczyt indeksu ZEW mierzącego optymizm konsumentów w tym kraju wzrósł ponad 44 pkt, podczas gdy oczekiwania oscylowały wokół 35 punktów.

Nie tak oczywiste dane napłynęły z kolei z USA. Poprawiły się wskaźniki z rynku nieruchomości - szczególnie dynamika rozpoczętych budów (17 proc. m/m) czy wydanych zezwoleń na budowy (4 proc. m/m). Z drugiej strony słabiej od oczekiwań radził sobie przemysł - produkcja przemysłowa spadła w maju o 1,1 procent.

Co widać po rosnących indeksach w USA (S&P zyskiwał 0,36 proc.) przewagę na razie miał optymizm. Ale, podobnie jak na GPW, i tu zaczynamy mieć do czynienia z technicznymi poziomami indeksów - choć na S&P na razie trwa konsolidacja, to nie widać większych prób dalszego marszu w górę.

Dużo działo się na naszych największych spółkach. Okazało się, że rada nadzorcza banku PKO BP nie zaopiniowała pozytywnie projektów uchwał zarząduo wypłacie dywidendy i wielkiej emisji akcji. Negatywnie wypowiedziano się także o samym prezesie i jednym z wiceprezesów. A to może oznaczać, że kontrowersyjne plany mogą nie dojść do skutków.

Z kolei walne KGHM przegłosowało propozycję MSP o podwyższeniu dywidendy z planowanych 7,16 zł do 11,68 złotych. Skarb Państwa ratuje się jak może, podczas gdy spółka będzie musiała zweryfikować swoje plany inwestycyjne. Najwidoczniej rynek jednak nie do końca w nie wierzył, bo kurs konglomeratu wzrósł dziś o 1,42 proc. przy spadającym przecież rynku. Co dywidenda, to jednak dywidenda (czyt. _ cash is the king _).

Na razie więc realizuje się scenariusz korekty, która może potrwać do piątku, czyli wygasania kontraktów terminowych. Myślę jednak, że nie będzie to duży spadek i popyt wykorzysta niższe ceny do wejścia w rynek.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)