Amerykańskie indeksy, mimo początkowych problemów zakończyły dzień na plusach. DJIA zyskał 1,3 proc. a S&P500 1,6 proc.. Dziś rano pozytywne nastroje znalazły kontynuację na azjatyckich giełdach.
Nikkei225 wzrósł o 1,6%. Kontrakty na S&P500 nie wykazywały już takiego optymizmu, tracąc rano 0,3%. Amerykanie mają się czego obawiać. Dziś o 14.30 pojawi się raport z amerykańskiego rynku pracy za styczeń. Według prognoz stopa bezrobocia miała wzrosnąć do 7,5%. Na WIG20 ostatnie dwa dni przyniosły korektę fali spadkowej. To co jednak pokazała strona popytowa nie napawa optymizmem. Odbicie jest dość anemiczne a bykom nie udało się nawet powrócić na trwałe ponad poziom 1500 pkt. Wsparciem jest obecnie dołek bessy zlokalizowany przy 1440 pkt.
Wczorajsza sesja na WIG20 rozpoczęła się słabo dla byków, jednak z czasem popyt odzyskał równowagę doprowadzając indeks we wczesnych godzinach popołudniowych powyżej 1500 pkt. Szczęście popytu nie trwało jednak zbyt długo. Najpierw gorsze od prognoz dane o nowych bezrobotnych w USA a następnie także większy od oczekiwań spadek zamówień w tamtejszym przemyśle popsuły nastroje na światowych parkietach. W rezultacie WIG20 zakończył dzień wzrostem o jedynie 0,5% do poziomu 1487,3 pkt.
ZOBACZ TAKŻE: