Obecnie jest to problem, który w mniejszym lub większym stopniu dotyka większość gospodarek regionu europejskiego, ale w rożnym stopniu. Poza kontynentem z poważnymi problemami boryka się także Wielka Brytania i już pojawiły się spekulacje że agencje ratingowe zaczynają przyglądać się temu krajowi. Uczestnicy rynków akcji wiedzą że dotychczas pod tym względem _ święta krowa _, czyli USA też mogą trafić na przegląd ratingu i jego obniżenie. Trudno się dziwić że przy takiej dedukcji rynki są spłoszone. Taka sytuacja potrwa jeszcze jakiś czas.
Po tych wydarzeniach, które rozegrały się na rynkach zachodnich nasze rodzime indeksy zawróciły na południe. Indeks szerokiego rynku WIG dynamicznie realizuje korektę wcześniejszego trendu wzrostowego. Jako potencjalny zasięg spadku, na podstawie wcześniej ukształtowanej formacji klina ukośnego, można ustalić poziom około 35-36 tys. punktów. Jest to podstawa tej struktury cenowej. W okolicy 35 tys. punktów znajduje się także linia szyi zapomnianej już chyba formacji odwróconej głowy z ramionami. To ta właśnie formacja i wzrost notowań powyżej linii szyi był głównym sygnałem rozpoczęcia trendu wzrostowego. Teraz będzie stanowiła linię obrony w trendzie spadkowym. Zobaczymy jak strona popytowa poradzi sobie z jej obroną. Ewentualny spadek poniżej byłby bardzo negatywnym sygnałem średnioterminowym dla naszego rynku.
Notowania spółek na GPW
Indeksy GPW w Money.pl
Indeksy giełd na świecie
Notowania GPW bez opóźnień tylko w serwisie Mystock.pl