Podczas wczorajszej sesji udało się ustanowić co prawda nowe średnioterminowe maksimum notowań, w obserwowanym od połowy lutego trendzie wzrostowy jednak nadal jesteśmy poniżej psychologicznej strefy cenowej w okolicy 40 tys. punktów. Na wykresie w układzie dziennym świecowym powstała wczoraj wzrostowa luka cenowa która będzie swoistym papierkiem lakmusowym siły rynku na sesji dzisiejszej.
Utrzymanie się notowań powyżej tej luki na najbliższych notowaniach dobrze będzie rokowało na przyszłość. Ewentualny spadek poniżej tej strefy popytowej będzie oznaczało w krótkim terminie testowanie dolnego ograniczenia formacji konsolidacji w okolicy poziomu 38 tys. punktów. Dopóki notowania indeksu Wig znajduje się powyżej tej strefy popytowej nadal mamy większe prawdopodobieństwo kontynuacji trendu wzrostowego niż jego załamanie.
Powróciły obawy o rynek nieruchomości
Sesja wtorkowa na rynku amerykańskim nie należała do udanych dla posiadaczy zasobnych portfeli akcji. Mimo publikacji generalnie dobrych wyników finansowych spółek uczestnicy tego rynku bardziej obawiali się słabych danych z rynku nieruchomości. Ponieważ kryzys rozpoczął się od tego sektora więc jego trwałe zakończenie powinno pokazać wyraźną poprawę w sektorze nieruchomości. Tymczasem najnowsze dane nie napawają optymizmem. Istotnie mniejsza niż oczekiwano liczba nowych inwestycji budowlanych niepokoi rynek.
Z czysto technicznego punktu widzenia dopóki indeks Dow Jones znajduje się powyżej poziomu ostatniego szczytu 9800 punktów brak silniejszych przesłanek do niepokoju.