Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powolne osuwanie

0
Podziel się:

WIG20 nie wykorzystał zeszłotygodniowego odbicia na parkietach światowych, aby odrobić straty i zaatakować 2800 pkt. - teraz na fali globalnego niepokoju związanego z chwianiem się kolejnych kostek unijnego domina powoli maszeruje na południe w rejony nieodwiedzane od końca października.

Powolne osuwanie

Dziś trudno będzie o odbicie, gdyż Azja rozpoczęła dzień od silnych spadków na wieść o zaostrzeniu przez chińskie władze walki z inflacją – indeks SCI penetruje dziś poziom 2800 pkt., znosząc już ponad 50% ostatniej fali wzrostowej. Ekonomiści prognozują, że inflacja w Chinach może wzrosnąć nawet do 6,3% w czerwcu przyszłego roku, jeśli Chiny nie podejmą środków przeciwdziałających wzrostom cen.

Dziś podczas sesji europejskiej trudno będzie zmienić zły klimat spowodowany informacjami z Chin – informacje na temat indeksów PMI dla Niemiec, Francji i Strefy Euro będą zapewne miały wartość drugorzędną, nawet jeśli dane okażą się różne od prognoz; podobnie będzie z decyzją RPP w sprawie stóp procentowych, która jeśli zaskoczy inwestorów, to tylko lokalnie. Poza tym poznamy wzrost PKB Niemiec i USA po III kwartale i – już po sesji w Europie – sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA. Wszystkie te dane powinny mieć znaczenie drugorzędne wobec obaw inwestorów o spowolnienie gospodarki chińskiej – można tylko mieć nadzieję, że spadki ulegną złagodzeniu, przetaczając się po światowych giełdach.

WIG20 powinien się dziś poruszać w rytm giełd światowych – nasz indeks zachowywał się przez ostatnie 2 tygodnie znacznie słabiej od europejskich indeksów, ale trudno tylko w tym upatrywać nadziei na zachowanie odmienne od podyktowanego ogólnymi nastrojami. Indeks znajduje się blisko ważnych poziomów wsparcia w postaci kwietniowych szczytów i zniesienia 38,2% fali, jednak ponieważ poprzednie zniesienie padło szybko, do kolejnego nie podchodziłbym z wielką nadzieją. Pierwszy poziom, przy którym niedźwiedzie mogą mieć kłopoty mimo wszystko znajduje się na wysokości 2620 pkt. A w razie jego pokonania byki mogą walczyć o kolejny na poziomie 2575 pkt.

Dolar po przejściowym osłabieniu umacnia się drugi dzień do euro za sprawą irlandzkich niepokojów, zaś dzisiejsze osłabienie jena wynika z incydentów na granicy między obiema Koreami. Złoto i srebro zajęły postawę wyczekującą, zaś pozostałe metale spadają z powodu obaw związanych z osłabieniem chińskiego popytu.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)