Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rynek czeka na nowe impulsy

0
Podziel się:

Brak spadków podczas wtorkowych notowań to niewątpliwy sukces popytu, który miał mocno utrudnione zadanie ze względu na negatywne doniesienia ze spółek, które ponownie obudziły wśród inwestorów obawy, że w następnych kwartałach sytuacja może ulec pogorszeniu.

Rynek czeka na nowe impulsy

We wtorek indeksy od początku dnia spadały. Pogorszenie nastrojów na parkietach europejskich związane było z wczorajszymi kiepskimi doniesieniami głównie z sektora technologicznego.

Apple m.in. obniżył swoje prognozy przychodów, rozczarował także American Express, który wykazał zyski niższe od oczekiwań.

Sesja była dla byków dużym wyzwaniem. Nastroje popsuły słabe doniesienia ze spółek, a dodatkowo wczoraj GPW była jedną z najsilniejszych giełd w Europie. W takich warunkach ciężko było myśleć o dalszych wzrostach, chociaż popyt próbował przed południem walczyć o powrót indeksów nad kreskę. Inwestorzy po cichu liczyli, że po raz kolejny doniesienia z sektora finansowego okażą się miłą niespodzianką.

Sytuacja po południu nie ułożyła się jednak po myśli byków. Przed sesją na Wall Street o rekordowej stracie poinformował bank Wachovia, czwarty największy bank w USA. Strata sięgnęła 8,9 mld dolarów. Dodatkowo spółka poinformowała o planowanej redukcji 6350 miejsc pracy. Po tej informacji indeksy ponownie zaczęły spadać i wróciły w okolice dziennych minimów. Popyt do końca sesji nie dał jednak za wygraną. Mocny spadek cen ropy w drugiej części dnia po informacjach, że sztorm w Zatoce Meksykańskiej ominie pola naftowe, spowodował, że końcówka sesji upłynęła pod znakiem minimalizacji wcześniejszych strat. Zdecydowanie najlepiej w tej części sesji zachowywały się małe i średnie spółki, indeksy mWIG40 i sWIG80 w końcówce sesji wyszły na plus, natomiast indeks WIG20 powrócił w okolice wczorajszego zamknięcia. Ostatecznie dzisiejsza sesja zakończyła się
spadkiem indeksu dużych spółek o 0,03 proc., indeks mWIG40 i sWIG80 zyskały 0,43 proc. i 0,10 proc..

Brak spadków podczas wtorkowych notowań to niewątpliwy sukces popytu, który miał mocno utrudnione zadanie ze względu na negatywne doniesienia ze spółek, które ponownie obudziły wśród inwestorów obawy, że w następnych kwartałach sytuacja może ulec pogorszeniu. Brak większej zniżki wynikał również z braku chętnych do sprzedaży akcji. Inwestorzy oczekują na dalsze wyniki kwartalne spółek. Jedno jest pewne, byki potrzebują kolejnego impulsu do dalszych wzrostów poza wynikami kwartalnymi spółek z sektora finansowego. Być może będzie nim taniejąca ropa, której cena ponownie spadła znacznie poniżej 130 dolarów za baryłkę.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)