*Utrzymujące się rynkowe stopy procentowe znacznie powyżej oficjalnego poziomu referencyjnego FED, mogą zastanawiać. Wygląda na to, że rynek nie wierzy w trwałość obecnych obniżek stóp w USA. *
Piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie przebiegała podobnie do czwartkowej. Po środowym wybiciu trwa konsolidacja poniżej poziomu 3700 pkt, który stanowi najbliższy poziom oporu dla WIG-u20. Indeks WIG wzrósł o 0,88%, WIG20 zyskał 0,73% kończąc dzień w rejonie 3688 pkt . A to wszystko przy dużym obrocie.
Indeksy małych i średnich spółek zyskały odpowiednio o 1,03% i 1,17%. Wydaje się, że niezdecydowanie na rynku utrzyma się do jutra, kiedy to poznamy decyzję FED-u odnośnie poziomu stóp procentowych.
Po szeregu ubiegłotygodniowych danych makro z USA, których odczyty były wyraźnie pozytywne sugerujące oddalanie się widma recesji w największej gospodarce świata, maleją szanse na większą niż 0,25% obniżkę głównej stopy procentowej 12 grudnia.
Jednocześnie utrzymujące się rynkowe stopy procentowe znacznie powyżej oficjalnego poziomu referencyjnego FED, mogą zastanawiać. Wygląda na to, że rynek nie wierzy w trwałość obecnych obniżek stóp w USA.
W dłuższym terminie może to być negatywnym sygnałem dla giełd. Póki co indeksy na Wall Street delikatnie straciły na wartości. Zyskiwały natomiast akcje instytucji finansowych, szczególnie tych zagrożonych kryzysem na rynku kredytów hipotecznych. Zachowanie takie to oczywiście reperkusje ogłoszenia planu Paulsona.
Dzisiejsza sesja nie powinna przynieść większych zmian indeksów. Pierwszy wsparciem dla indeksu WIG20 pozostaje rejon 3600-3620pkt, następnym poziom 3450pkt.
