Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spadki przed komentarzem Fed

0
Podziel się:

Indeksy w Europie już dyskontują wieczorną dyskusję po posiedzeniu Fed. GPW podążą w ślad za nimi.

Spadki przed komentarzem Fed

Godz. 15:00, Paweł Satalecki* *

WIG20 spadł wyraźnie po danych o produkcji przemysłowej w Polsce. Dane były lepsze od oczekiwań analityków, choć trzeba podkreślić, że odczyt wciąż nie jest optymistyczny. Dla inwestorów globalnych ważniejsze były jednak dane z USA, które pokazały, że inflacja CPI wzrosła o 0,4 proc., nieco więcej od szacunków.

To niekorzystny trend, przy prawie zerowych stopach procentowych za Oceanem. A jeśli o nich już mowa - inwestorzy czekają na dzisiejszy komentarz FOMC, w którym mamy dowiedzieć się, w jaki sposób Fed będzie pomagał gospodarce.

Warto spojrzeć na obroty, które cały czas są małe. O godz. 15. wynosiły 460 mln złotych. **

**

Na świecie ciekawiej niż u nas

Godz. 10:25, Paweł Satalecki

Nastroje w Polsce są nieco gorsze niż w Europie. Czyżbypesymizm ankietowanych przez nas analityków udzielił się także rynkowi?

Po dobrym początku indeksy zeszły pod kreskę. Nie wydaje się jednak, żeby podaż miała dziś aż taką przewagę, żeby zepchnąć je wyraźnie niżej. Przynajmniej jeszcze nie teraz.

Ciekawsze rzeczy dzieją się dziś poza GPW. Dziennik Wall Street zasugerował, że IBM chce kupić Sun Microsystems za 6 mld dolarów. Akcje spółki notowanej we Frankfurcie wzrastają dziś o 60 procent.

_ Ciekawa _ decyzja zapadła w sprawie AIG -cofnięto bowiem premie wypłacone managerom spółki. Z pozoru decyzja jest słuszna, ale z drugiej strony - zatrzymanie kadry będzie głównym problemem banku.

Z umiarkowanym optymizmem wzrastają giełdy w Europie. Inwestorzy czekają zapewne na przebicie S&P poziomu 800 pkt., co bardziej trwale potwierdzałoby dobre humory za oceanem.**

Początek sesji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przyniósł wzrosty głównych indeksów. **

**

Godz. 9:25, Marek Knitter **

Na naszym rynku do kupna akcji będzie zachęcać nie tylko udana wtorkowa sesja w USA, ale także oczekiwania na odbicia w górę na zagranicznych parkietach. Jak na razie główne indeksy w Londynie i we Francji już są ponad kreską.

Zdaniem analityków do końca sesji może nie udać się bykom utrzymać indeksów nad kreską. Po silnym wybiciu cen na Wall Street rośnie obawa, że tamtejsi inwestorzy rozpoczną notowania po południu naszego czasu od realizacji zysków.

Trochę optymizmu nie zaszkodzi

Godzina 6:06, Paweł Satalecki

Gdyby nie wczorajsze notowania w USA, co do dzisiejszej sesji byłbym sceptyczny.

Za oceanem rynek zaskoczyły nieruchomości. Więcej o tym można przeczytać tutaj, warto jednak podkreślić, że S&P wzrósł o 3,2 procent. Pozostałe indeksy również nie grzeszyły pesymizmem - inwestorzy za granicą coraz chętniej przyjmują dobre informacje do wiadomości (vide CitiGroup).

Wstyd się przyznać, ale znów po cichu liczę na przełożenie tego optymizmu na GPW. Za _ ale _ uznać należy jednak niekorzystną sytuację techniczną naszych indeksów. WIG20 z wielkim trudem przychodzi dojście do 1600 punktów. Wczorajsza spadkowa sesja została także poparta większymi niż poprzednie (wzrostowe) obrotami.

Bardzo podobnie wygląda sytuacja na WIG, który stara się dobić do 24 tys. punktów.

Ostatnio jednak globalnym inwestorom nie brakuje optymizmu, czy raczej - brakuje pesymizmu. Mimo więc słabych danych makro ze wszystkich gospodarek (dziś poznamy np. stopę bezrobocia w Wielkiej Brytanii) giełdy nie mają zamiaru spadać do wyznaczonych dołków bessy. Wręcz przeciwnie - szuka się pretekstów do wzrostów.

To dobry znak, w końcu giełdy mają wyprzedzać strefę realną. I choć jeszcze trochę złego przed nami (II kw. w szczególności i to zarówno na GPW jak i za granicą), to mi także udzieliło się nieco optymizmu. W końcu już za chwilę S&P przebije okrągłe 800 pkt., na wykresie dziennym WIG20 średnia 15-dniowa atakuje właśnie tę dłuższą...Przymknijmy oko na złotego, który coś odpoczywa od wzrostów i dzisiejszą produkcję przemysłową w Polsce.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)