Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Michał Fronc
|

Strona popytowa ciągle słaba

0
Podziel się:

Podczas wczorajszej sesji na Wall Street amerykańskie indeksy zdołały jedynie krótkotrwale wychylić się ponad poziom poprzedniego zamknięcia.

Strona popytowa ciągle słaba

Zakończyły one jednak dzień na umiarkowanych minusach. Indeks Dow Jones spadł o 0,63%, S&P 500 o 0,51%, a technologiczny Nasdaq stracił 0,82%. Negatywnie na nastroje wśród inwestorów wpływały doniesienia z Europy na temat wprowadzenia przez Niemcy zakazu niezabezpieczonej krótkiej sprzedaży denominowanych w euro obligacji skarbowych, CDSów bazujących na tych obligacjach oraz akcji 10 największych niemieckich banków i ubezpieczycieli.

Amerykańscy inwestorzy obawiają się także o regulacje jakie mogą zostać nałożone na rynek w przypadku uchwalenia głośnej reformy finansowej. Najsłabiej wypadły wczoraj akcje spółek przemysłowych oraz energetycznych.

Z zapisków z ostatniego posiedzenia FOMC wynika, że amerykańskie władze monetarne nie będą się spieszyć ze sprzedażą skupionych wcześniej instrumentów powiązanych z rynkiem hipotecznym o wartości 1,1 bln USD, zamierzają z tym poczekać do początku fazy podwyżek stóp.

Nerwowość obserwować można było także dziś na rynkach azjatyckich. Tokijski indeks Nikkei 225 spadł o (-1,54%). Inwestorzy obawiają się, że spowolnienie gospodarcze w Eurolandzie przełoży się na mniejsze zyski japońskich inwestorów. Nastrojów nie zdołała poprawić publikacja dynamiki kwartalnego PKB Japonii, która wyniosła 1,2%. Indeks Shanghai Composite stracił 1,23% zbliżając się do ustanowionych niedawno tegorocznych minimów.

Na dzisiejszej sesji europejskiej obserwować można mieszane nastroje wśród inwestorów. Po wczorajszej silnej przecenie część spółek na czele z bankami odrabia straty. Jednak dzisiejsze odbicie nie jest silne, a na rynku ciągle widać sporo niepewności, co istotnie ogranicza aktywność strony popytowej.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)