Marek Knitter, godzina 16:48* Indeks WIG20 wzrósł do poziomu nie notowanego od czerwca 2008 roku. *
Bykom pomógł dzisiaj z pewnością debiut GPW. Wzrosło zainteresowanie ze strony inwestorów instytucjonalnych nie tylko akcjami warszawskiego parkietu. WIG20 przełamał bariery i otworzył sobie drogę do ataku na 2800 punktów.
Wzrost cen miedzi na rynkach towarowych spowodował, że znacząco wzrosło zainteresowanie akcjami KGHM Polskiej Miedzi. Spółka zyskała blisko 6 procent przy obrotach przekraczających 260 mln zł. Emitent stał się liderem całego indeksu.
Największy jednak obrót zanotowano na debiutującej dzisiaj Giełdy Papierów Wartościowych. Zchwilą kiedy akcje zyskiwały ponad 20 procent widać było większą chęć do sprzedaży walorów. Szybko jednak przybywało chętnych do ich kupienia niż sprzedaży. Ostatecznie akcje zyskały ponad 25 procent przy obrotach wynoszących ponad 1,1 mld zł.
Raporty kwartalne opublikowały dzisiaj m.in. duże spółki energetyczne i banki. Akcjonariusze raczej się na nich nie zawiedli. Lepsze od prognoz wyniki podał Tauron, CEZ i Kredyt Bank. Z kolei Bank Zachodni WBK wypadł podobnie, jak oczekiwali analitycy.
W Europie również notowano znaczne wzrosty. Dopiero pod koniec sesji część głównych indeksów przyhamowała. Ostatecznie jednak WIG20 znalazł się w czołówce indeksów o najwyższym wzroście.
Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2769 punktów co oznacza wzrost o 1,38 procent. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 2,7 mld zł.
Marek Knitter, godzina 13:13* Na rynku akcji dobre nastroje nie opuszczają inwestorów. Główne indeksy w Europie również notują wzrosty. *
Indeks WIG20 swój wzrost zawdzięcza przede wszystkim dobremu zachowaniu się akcji KGHM Polskiej Miedzi. Walory spółki zyskują ponad 4 proc. przy znaczących obrotach. Na plusie znajdują się również m.in. akcje PZU, PKN Orlen i CEZ. W tym ostatnim przypadku spółka podała słabsze wyniki kwartalne a jednak popyt na walory wciąż się utrzymuje. Akcje koncerny energetycznego zyskują ponad 2,7 proc.
Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy wskazuje na razie na pozytywne otwarcie. Jeżeli sesje rzeczywiście rozpoczną się na Wall Street od wzrostów to mamy szansę zakończyć dzień na plusie. Akcje GPW zachowują się stabilnie i zyskują obecnie 22 proc.
Paweł Zawadzki, godzina 9:55
Choć indeks największych spółek oscyluje w okolicach kursu z jakim kończył wczorajszą sesję, to emocji na starcie dzisiejszych notowań nie brakuje. Powodem jest debiut GPW. Akcje warszawskiej giełdy na otwarciu pierwszej sesji drożeją bowiem o około 20 procent.
To znakomita wiadomość dla ponad 323 tysięcy inwestorów indywidualnych, którzy zapisali się na akcje giełdy. Oznacza bowiem, że mimo niewielkiego maksymalnego zapisu i dużej redukcji, drobni gracze, którzy otrzymali po 25 akcji i zdecydowali się je sprzedać już na otwarciu notowań przed potrąceniem prowizji na całej transakcji zarobili niemal 200 złotych.
Bardzo udany debiut GPW nie przełożył się na koniunkturę na całym parkiecie. Indeks największych spółek po kilkudziesięciu minutach notowań traci symboliczne 0,1 procent. Nieco lepiej radzą sobie średnie i małe spółki, które zyskują odpowiednio 0,3 i 0,1 procent.
Spadki największych spółek byłyby znacznie większe gdyby nie niemal 2,5-proc. wzrost kursu akcji KGHM. Kursowi konglomeratu miedziowego z Lubina sprzyja najdroższa od 28 miesięcy miedź. Jej cena przekroczyła dziś 8800 dolarów za tonę.
Mimo nieznacznie lepszych od oczekiwań analityków wyników za trzeci kwartał opublikowanych dziś przez BZ WBK, akcje spółki tanieją o niecałe 0,3 procent. W efekcie lepszych od prognoz wyników Tauronu, jego akcje drożeją o około 1,5 procent.
Debiut akcji GPW na GPW przyćmi wszystko
Arkadiusz Droździel, godzina 6:29
Niewielkie zainteresowanie inwestorów na rodzimym parkiecie oraz za Oceanem realizacja pokaźnych zysków wypracowanych w ostatnich tygodniach to znak, że w najbliższych dniach nie należy się spodziewać pogorszenia nastrojów na giełdach. A wręcz przeciwnie - bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kontynuacja wzrostów.
Dziś na GPW większego znaczenia dla inwestorów nie będzie miał jednak fakt, że wczoraj tylko nieliczni pozbywali się akcji, zadowalając się zyskami uzyskanymi w ostatnim czasie.
Graczy giełdowych elektryzować będzie debiut papierów warszawskiej giełdy. Mimo że oferta Skarbu Państwa nie była jakaś bardzo znacząca, bo kapitalizacja całej spółki wynosi około 2 mld zł, a do inwestorów trafi 64 proc. akcji, to jednak wszystko na to wskazuje, że zakończy się ona sporym sukcesem.
Choć zyski z tej inwestycji nie będą raczej zbyt pokaźne kwotowo – bo resort skarbu zezwolił na kupno maksymalnie 100 akcji za 4,3 tys. zł, a po redukcji na jednego inwestora przypadło akcji co najwyżej za nieco ponad 1000 zł – to jednak proc. skala wzrostu na pierwszej sesji może być pokaźna i wynieść nawet 20 procent.
To bardzo dobra wiadomość dla giełdy, bo będzie to kolejny sygnał w tym roku dla osób, które nie inwestują na GPW, że na akcjach można zarobić i to całkiem sporo, przynajmniej w procentach.
[
]( http://www.money.pl/gielda/raporty/artykul/dzis;debiut;gpw;analitycy;radza;co;zrobic;z;akcjami,234,0,706794.html )Dziś debiut GPW. Analitycy radzą co zrobić z akcjami
Dzięki takim spektakularnym debiutom jak PZU, Tauron, a teraz GPW, szersza rzesza Polaków może zainteresuje się inwestowaniem na giełdzie. A bez dopływu świeżego kapitału na rynek, a szczególnie takiego, który nie ma charakteru spekulacyjnego, trudno się spodziewać kontynuacji wzrostów w dłuższym terminie.
Poza debiutem GPW na GPW nie widać znaczących impulsów do gwałtownej zmiany sytuacji na rynku. Inwestorzy za Oceanem podobnie jak i w Warszawie nie kwapią się do pozbywania akcji, bo uważają, że to nie koniec wzrostów z ostatnich tygodni, napędzanych dobrymi wynikami spółek, a przede wszystkim decyzją Fed o przeznaczeniu 600 mld dolarów na wykup obligacji od banków. Również z gospodarki w najbliższych dniach nie napłyną istotne informacje.