Wtorek miał upłynąć pod znakiem wyników kwartalnych takich gigantów jak Caterpillar, Coca Cola, Merck, czy Yahoo, czyli liderów w swoich branżach. Ale do akcji wkroczył Timothy Geithner.
Sesja rozpoczęła się na minusach, ale szybko indeksy obrały kierunek na północ i zakończyły sesję wzrostami: Dow Jones + 1,63 %, S&P 500 + 2,13 %, Nasdaq + 2,22 %,
Wypowiedz Timothy'ego Geithner'a sprawiła, że banki należały do liderów wzrostów. Sekretarz Skarbu USA stwierdził, że znaczna większość banków ma wystarczające kapitały, co zaprzecza wczorajszym plotkom, że nie będą w stanie zdać przeprowadzanych przez administrację ,,stress test'ów". Ostatnio to nastrój wokół spółek finansowych jest motorem wzrostów lub spadków na całej giełdzie. Możemy oczekiwać, że do momentu ogłoszenia wyników wspomnianych testów w dniu 4 maja 2009 plotki czy przecieki na ten temat będą w centrum zainteresowania inwestorów.
Caterpillar zanotował swoją pierwszą od 16 lat stratę kwartalną w wysokości 112 milionów USD. Największy na świecie producent sprzętu budowlanego, jak wyraził to szef spółki Jim Owens liczył na więcej ze strony pakietu stymulacyjnego Baracka Obamy i podał niższe niż oczekiwano prognozy zysku na 2009 rok. Przedstawiciele spółki patrzą natomiast z nadzieją na pakiet symulacyjny w Chinach i to może właśnie te oczekiwania sprawiły, że notowania spółki wzrosły w dniu dzisiejszym o + 2,99 %.
Coca- Cola (- 2,80 %) dostarczyła wyniki na poziomie jakiego oczekiwali analitycy. Spółka zamknęła I kwartał 2009 zyskiem w wysokości 1,35 miliarda USD. Firma spodziewa się utrzymania długoterminowego tempa wzrostu sprzedaży o 3-4 %. Rośnie też udział w sprzedaży Chin i Indii przy spadającym udziale krajów Wschodniej i Centralnej Europy.
Spadały notowania farmaceutycznej spółki Merck (- 6,66 %). Firma zarobiła co prawda 1,46 miliarda USD, ale sprzedaż jej produktów na całym świecie spadła o 8 %. Na słabsze wyniki miały wpływ dużo gorsza sprzedaż szczepionki Gardasil oraz problemy z rejestracją nowego leku na migrenę. Przedstawiciele spółki obniżyli prognozy sprzedaży na 2009 rok o 500 milionów USD do wielkości z przedziału 23,2 - 23,7 miliarda USD.
Yahoo podawało wyniki po zamknięciu sesji, ale gorący temat fuzji z Microsoft'em windował w dniu dzisiejszym notowania spółki o + 5,27 %.