Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W oczekiwaniu na FOMC

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie miała całkowicie odmienny przebieg w porównaniu z giełdami zachodnimi.

*Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie miała całkowicie odmienny przebieg w porównaniu z giełdami zachodnimi. *

Główny indeks ciągnęły w dół akcje PZU, które straciły aż 3,3%. Taka słabość ubezpieczeniowego giganta prawdopodobnie związana jest z powodzią na Dolnym Śląsku i obawami o wypłatę wysokich odszkodowań. W efekcie WIG20 zakończył sesje na 2528,4 (-0,79%) czyli na dziennych minimach i był to jeden z najsłabszych wyników wśród europejskich indeksów. DAX wzrósł o 1,47%, a konkurencyjny BUX o 0,53%.. Również dobre nastroje panowały za oceanem.

Po nerwowym otwarciu S&P500 szybko ustanowił minimum tuż przed 16:00 naszego czasu. Dzień bez danych makroekonomicznych wskazywał, że sesja może być spokojna. Tak też było. W kolejnych godzinach handlu indeks odrobił straty z nawiązką i zamknął się na 1127,8 pkt (+0,55%) dokładając na wykresie białą świeczkę, która neguje poprzednią, szczytową doji. Z uwagi na dzisiejsze posiedzenie FOMC (20:15) inwestorzy mogą się wstrzymać z zakupami. Na rynku pojawiła się plotka, iż Fed, w odpowiedzi na zwalniającą gospodarkę, przygotowuje kolejny program stymulacyjny skupu obligacji rządowych.

Gdyby to się potwierdziło, rynek zyskałby kolejny impuls do zwyżki, choć reakcja na każdy komunikat Bena Bernanke często jest bardzo nerwowa. Można oczekiwać, że rynki dopiero wtedy obiorą wyraźny kierunek. W międzyczasie z ważnych danych makro o 16:00 poznamy zapasy hurtowników w USA (oczek. +0,5% m/m). Od rana kontrakty na S&P500 notują spadek o 0,5%, a giełdy w Azji zakończyły sesje w większości na czerwono, co może wpływać na nasze niższe otwarcie.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)