Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

W oczekiwaniu na wybory w USA

0
Podziel się:

Dziś inwestorzy z pewnością najwięcej uwagi poświęcą śledzeniu wyników wyborów do Kongresu w USA, gdzie Demokraci mogą utracić większość w obu izbach na rzecz Republikanów, co będzie skutkowało utratą zaplecza politycznego przez prezydenta Obamę.

W oczekiwaniu na wybory w USA

Wczoraj z powodu Święta Zmarłych warszawska giełda odpoczywała, jednak większość giełd w Europie i na świecie rozpoczęło tydzień i w większości zakończyło go pozytywnie – Azja rosła z powodu pozytywnych danych z Chin, do wzrostów w Europie przyczynił się ponadto dobry odczyt indeksu ISM dla przemysłu, akcje w Stanach już nie rosły tak szybko z powodu spadków sektora finansowego, jednak S&P500 wciąż jest daleko ponad sierpniowymi szczytami.

Dziś rozpoczęliśmy dzień od nie najlepszych danych dla byków – australijski bank centralny niespodziewanie podniósł stopę procentową o 25 pb, na co wiele akcji zareagowało spadkiem – nie jest to dobry prognostyk przed posiedzeniami FOMC i BoJ, które odbędą się w tym tygodniu.

Poza tym poznamy końcowe odczyty indeksu PMI dla przemysłu Niemiec i Strefy Euro, które nie powinny różnić się zbytnio od odczytów w zeszłym miesiącu. O 11.00 inwestorzy będą mogli skupić się na oczekiwaniu na raporty kwartalne spółek amerykańskich, gdyż o tej godzinie zostanie podana ostatnia informacja gospodarcza w postaci prognozy inflacji Ministerstwa Finansów, która i tak ma znacznie mniejsze znaczenie dla rynku niż późniejsze dane z GUSu.

W tym tygodniu raportów zza oceanu będzie już zdecydowanie mniej, jednak wciąż będą one wyznacznikiem kondycji amerykańskich spółek i tym samym gospodarki – dziś przed rozpoczęciem sesji swe raporty przekażą na rynek Master Card i Pfizer.

W poprzednim tygodniu WIG20 poruszał się w wąskim kanale 53 punktów, czyli 2% wartości indeksu, rysując na wykresie tygodniowym formację wisielca, która znajduje klasyczne potwierdzenie na wykresie WIG. Pozytywnym dla byków może być fakt, że dolny cień świecy odbił się od wsparcia na poziomie zniesienia 23,6% fali wzrostowej. Moim zdaniem jednak technika jest w tej chwili na drugim planie w świetle raportów kwartalnych i wyborów w USA.

Dziś od rana dolar lekko słabnie w stosunku do euro, odreagowując wczorajsze umocnienie, zaś złoty porusza się w wąskim paśmie w stosunku do obu walut. Bohaterem dnia jest jak na razie australijski dolar, który umacnia się dynamicznie w stosunku do koszyka walut po niespodziewanej decyzji RBA o podwyższeniu stóp. Srebro ustanowiło wczoraj nowy historyczny szczyt przekraczając 25 USD zanim zostały ogłoszone dane z Ameryki, zaś ropa w ciągu dnia przekroczyła 85 USD w odpowiedzi na zwiększenie popytu przez Chiny.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)