Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WIG20 kręci się wokół listopadowych szczytów

0
Podziel się:

Choć wczoraj bodźców do ruchu indeksów było pod dostatkiem, WIG20 poruszał się w zakresie zbliżonym do poniedziałkowego - czy dziś kolejna porcja danych wyrwie go z letargu?

WIG20 kręci się wokół listopadowych szczytów

Choć wczoraj bodźców do ruchu indeksów było pod dostatkiem, WIG20 poruszał się w zakresie zbliżonym do poniedziałkowego – czy dziś kolejna porcja danych wyrwie go z letargu?

Wczorajsza sesja odbyła się na nieco większym obrocie, który jednak z trudem można zaliczyć jedynie do dolnej warstwy stanów średnich. Inwestorzy nie zareagowali na żadne dane spływające w trakcie sesji i w rezultacie WIG20 zakończył dzień na niemal niezmienionym poziomie w okolicach listopadowych szczytów, rysując trzecią z rzędu świeczkę o wąskim zakresie wahań i niskim obrocie, świadczącą o tym, że gracze zajęli pozycje wyczekujące.

Dziś jak zwykle na dane najbardziej interesujące inwestorów będzie trzeba poczekać do początku sesji w Stanach – na razie z Japonii napłynął lepszy od oczekiwanego odczyt indeksu Tankan, jednak Azja żyje obawami o zacieśnienie polityki pieniężnej przez Chiny i nie jest skora do wzrostów. Analitycy wciąż przesuwają datę pierwszej podwyżki stóp procentowych przez Ludowy Bank Chin – tym razem szacują, że nastąpi ona jeszcze w grudniu.

Wczoraj giełdy za oceanem nie chciały już rosnąć w odpowiedzi na zapowiadane podtrzymanie akcji skupu obligacji rządowych przez Fed w celu podtrzymania wzrostu gospodarczego – prawdopodobnie rynki już dawno zdyskontowały to działanie. Sądzę, że konsolidacja, z którą mamy do czynienia na WIG20, powinna zakończyć się jeszcze w tym tygodniu – danych makro i wydarzeń w gospodarce powinno być dostatecznie dużo, aby wybudzić inwestorów ze snu.

Po poniedziałkowym osłabieniu dolar odrabia straty na fali danych wskazujących na kontynuację wzrostu gospodarczego Stanów. Złoty nie zmienił znacząco swojej wartości wobec euro i dolara. Cena ropy spada drugi dzień z rzędu w reakcji na wzrost zapasów w Stanach i umocnienie się dolara, zaś miedź przekroczyła wczoraj poziom 9200 dolarów. Złoto na wieść o wzroście gospodarki USA i umacniającym się dolarze zatrzymało sie na poziomie nieco poniżej 1400 dolarów.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)