Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Jerzyk
|

Wybicie z fazy konsolidacji

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, ale chyba najistotniejsze jest to, iż zmiany procentowe były znikome, a rynek z jednej strony odpoczywał po silnych wzrostach z ostatnich godzin.

href="http://direct.money.pl/idm/"> href="http://direct.money.pl/idm/"> Wczorajsza sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, ale chyba najistotniejsze jest to, iż zmiany procentowe były znikome, a rynek z jednej strony odpoczywał po silnych wzrostach z ostatnich godzin.

Pytaniem pozostaje kierunek wybicia z tej fazy konsolidacji, a odpowiedź nie jest jednoznaczna tym bardziej, iż dziś należy się liczyć z pewną zwiększoną zmiennością związaną z wygasaniem wrześniowych serii instrumentów pochodnych. Jak zwykle w takich przypadkach większość inwestorów będzie podchodziła do notowań szczególnie z końcówki sesji z dużą rezerwą i zapewne będzie oczekiwała na potwierdzenie sygnałów w kolejnych dniach.

Patrząc na wykresy indeksów wczorajsza sesja nie wprowadziła istotnych zmian, a w przypadku WIG20 został co prawda nadbity środowy szczyt , ale powyżej 3800 pkt. swą obecność zaznaczali sprzedający, natomiast kupno pojawiało się w okolicy 3780 pkt. Mając na względzie słabsze zamknięcie na rynkach amerykańskich, mam wrażenie, iż należy się liczyć z testem wczorajszego minimum na 3772 pkt., a w razie jego przełamania, z nieco bardziej zauważalną korektą ostatniego wzrostu, gdzie potencjalnie popyt winien przejąć inicjatywę na 3750 lub też w razie silniejszej korekty na 3720 lub też 3692 pkt. W dalszym ciągu liczę, że po korekcie winna mieć miejsce jeszcze jedna fala wzrostowa, która winna nadbić wczorajsze maksimum. Potencjalnym poziomem docelowym winny być okolice 3850 pkt.

Na pozostałych indeksach wzrost od dna z 17 sierpnia nie przybrał już tak okazałych rozmiarów, a na wzmiankę zasługuje to, iż WIG dotarł do ważnego oporu wynikającego z 61,8% zniesienia całego spadku i w zasadzie całą wczorajszą upłynęła pod znakiem testowania tej bariery. MWIG-40, Techwig i SWIG-80 zachowują się słabo, bowiem kupującym nie udało się pokonać szczytów z 5 września, co z jednej strony tworzy negatywną rozbieżność w porównaniu do WIG-u i WIG20, a z drugiej strony pokazuje, iż kapitał jest zainteresowany wybranymi, dużymi spółkami.

W przypadku Techwigu można się mieć nadzieje, że indeks tworzy bazę do wybicia w górę. W przypadku SWIG-80 zwyżka została centralnie powstrzymana na 50% zniesienia ostatniego spadku. Co ciekawe na ostatnich dwóch sesjach zauważalnie wzrosły obroty na tych indeksach, co daje wiele do myślenia. Podejrzewam, iż część inwestorów nie wierzy w silniejsze wzrosty na mniejszych i średnich spółkach i wykorzystała entuzjazm związany z obniżką stóp procentowych w USA do sprzedaży.

Jeśli taka interpretacja by się potwierdziła, to dość szybko indeksy winny osiągnąć nowe dołki. Natomiast, jeśli nie będę miał racji, a MWIG-40, Techwig oraz SWIG-80 zdołają pokonać szczyty z 5 września to trzeba będzie te zwiększone obroty odczytać jako przejęcie akcji i co za tym idzie silny argument do dalszych zakupów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)