Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|
aktualizacja

Kursy walut. Rynki oswojone z inflacją

1
Podziel się:

Zastanawia mnie jak wysoka musiałaby być inflacja w USA, aby wywołać choć tak niewielką i krótkotrwałą reakcję jak miesiąc temu. Możliwość wzrostu powyżej oczekiwań jest spora, ale Fed-owi udało się skutecznie otumanić rynki.

Kursy walut. Rynki oswojone z inflacją
Kursy walut. Co z dolarem? (money.pl, Rafał Parczewski)

Pół biliona dolarów - to jest liczba dnia, bo taką kwotę po raz pierwszy przekroczyły operacje reverse repo prowadzone przez Fed, co oznacza rekordową nadpłynność. Zabawmy się w hipotezy - inflacja w USA wynosi dziś powiedzmy 5,5 proc. (konsensus 4,7 proc.). Tak koszmarne dane powinny w teorii wywołać negatywną reakcję tak na rynku akcji, jak i obligacji.

Jednak załóżmy że fundusz sprzeda te aktywa i co zrobi z gotówką, skoro od tygodni jest problem, aby choćby przechować ją na 0 proc.? W efekcie wczoraj rentowność amerykańskich 10-latek spadła poniżej 1,5 proc. (a kilka tygodniu temu było blisko 1,8 proc.) i padły hasła: "rynek uwierzył w przejściowość inflacji". Nie, rynek nie ma wyboru - te pieniądze trzeba gdzieś zaparkować.

To powinno dać dobre tło przed dzisiejszą publikacją. Wobec takiej sytuacji trudno zakładać, że inwestorzy będą wnikać w strukturę inflacji i analizować, które składowe mogą ją trwale podnieść (my to oczywiście zrobimy).

Zobacz także: Wysoka inflacja. Minister Semeniuk: Problem? Jaki problem?

Każdy odczyt nie wyższy od oczekiwanych 4,7 proc. zostanie zapewne przyjęty na granicy euforii, a nawet wyższa inflacja może zostać dość szybko zignorowana. Swoją drogą patrząc na składowe, większe ryzyko zaskoczenia in plus jest w przypadku inflacji bazowej (konsensus 3,4 proc.). Dane o 14:30.

W tle będzie posiedzenie EBC, które z miesiąca na miesiąc przyciąga coraz mniej uwagi. Ożywienie nie pozwala już na zwiększanie i tak absurdalnej stymulacji pieniężnej, a długi rządowe nie pozwalają na jej zmniejszenie.

Ostatnio przewinął mi się przed oczami wykres rosnącego zadłużenia Grecji i jednocześnie spadającej premii za ryzyko - tak, dokładnie taka jest dziś misja EBC. Bez niego czekałaby nas powtórka z eurokryzysu (lata 2011-12). Decyzja 13:45, konferencja (14:30).

Będąc przy bankach centralnych nie sposób pominąć wczorajszą decyzję RPP. Tak jak się obawiałem (co wyraziłem we wczorajszym komentarzu), Radzie zabraknie odwagi aby dokonać sygnalnej podwyżki stóp. Co gorsza, w komunikacie próżno szukać jakichkolwiek wskazań, kiedy w ogóle mogłoby dojść do zacieśnienia.

Złoty zareagował osłabieniem, choć umiarkowanym - to pokazuje, że kluczowa jest dla niego nadpłynność w dolarze. O 8:05 euro kosztuje 4,4756 złotego, dolar 3,6794 złotego, frank 4,1071 złotego, zaś funt 5,1905 złotego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
xtb
KOMENTARZE
(1)
oAo
3 lata temu
Inflacja to również rozdawanie świeżo wydrukowanych pieniędzy będących bez pokrycia. Ile wynosiła by teraz gdyby nie było tych wszystkich plusów rozdawanych przy okazji jakichkolwiek wyborów czy głosowań.