Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Najpierw tąpnięcie, potem odrabianie strat. Spółka zmarłego milionera przeżywa trudne chwile

4
Podziel się:

W piątek nad ranem spółka Comarch odnotowała znaczący spadek wartości akcji, sięgający 8 proc. Ostatecznie jednak firma, którą stworzył zmarły w 2023 roku Janusz Filipiak, niemal odrobiła straty. Co tak zaniepokoiło inwestorów? Najprawdopodobniej rozczarowujące wyniki kwartalne.

Najpierw tąpnięcie, potem odrabianie strat. Spółka zmarłego milionera przeżywa trudne chwile
Comarch przeżywa trudne chwile na giełdzie (Licencjodawca, Wikimedia, Zorro2212)

Po raz pierwszy od śmierci swojego założyciela, Janusza Filipiaka, firma Comarch przedstawiła swoje wyniki finansowe. Spotkały się z nieprzychylnym przyjęciem na giełdzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Awantura o pomysł nowego zakazu. "To jest zamordyzm"

Publikacja wyników finansowych za czwarty kwartał 2023 roku miała miejsce w czwartek. Wywołała znaczące reakcje na rynku już od piątkowego poranka. Początkowo można było mówić o tąpnięciu - mieliśmy bowiem do czynienia z 8-procentowym spadkiem wartości akcji. W czwartek wyceniane były na 252 zł, w piątek spadły do poziomu 238 zł.

Z każdą kolejną godziną spółka odrabiała stratę. Ok. godz. 14:00 jej notowania niemal wróciły do poziomu wyjściowego - oscylując wokół wartości 252 zł.

Comarch ze znacznym spadkiem zysku

Główną przyczyną niezadowolenia inwestorów był zysk netto, który okazał się znacznie niższy od oczekiwań - sięgając 22,5 miliona złotych przy prognozowanych 36,1 miliona złotych. Również przychody firmy okazały się niższe, niż zakładano, wynosząc 540,5 miliona złotych wobec oczekiwanych 577 milionów złotych. Zeszłoroczny wynik był o ok. 5 mln zł lepszy.

Inwestorów początkowo mogło zaniepokoić także pogorszenie rentowności netto Comarchu, co było efektem niższych wyników działalności finansowej i wyższych kosztów podatku dochodowego. Dodatkowo spadek przychodów ze sprzedaży zagranicznej o 20 procent, głównie z sektora telekomunikacyjnego, podkreśliło wyzwania, przed którymi stanęła firma.

Comarch tnie zatrudnienie i sprzedaje część majątku

Złe wyniki nie były do końca niezapowiedziane. Comarch w ostatnim kwartale zredukował liczbę zatrudnionych o 57 osób i podjął decyzję o zakończeniu projektu Wszystko.pl w obecnej formie, planując wykorzystać jego technologię w inny sposób. Serwis, który miał być konkurencją dla Allegro.pl nie spełnił wszystkich pokładanych w nim nadziei. W całym ubiegłym roku zatrudnienie w Comarchu również spadło - o 200 osób.

Comarch postanowił też pozbyć się części majątku. "Podjęto decyzję o zakwalifikowaniu do sprzedaży nieruchomości zlokalizowanej w Krakowie, obejmującej budynek biurowy wraz z parkingiem w kwocie 3.915 tys. zł, oraz środek transportu w kwocie 19.830 tys. zł. Planowane jest sfinalizowanie obu transakcji sprzedaży przed upływem roku od dnia bilansowego" - wskazuje "Puls Biznesu". "Środek transportu to Pilatus PC-12, jeden z najpopularniejszych na świecie samolotów biznesowych. Comarch kupił go w 2020 r. i zapłacił około 5,5 mln USD" - precyzuje portal.

Janusz Filipiak, naukowiec i przedsiębiorca, który przez ponad cztery dekady działał w branży technologicznej, zmarł 17 grudnia 2023 roku. Comarch jest uznawany za jednego z głównych dostawców rozwiązań IT w Polsce. Powstał w 1993 roku.

Na początku stycznia Nadzwyczajne walne zgromadzenie Comarchu powołało Annę Pruską na stanowisko prezesa zarządu. Marcin Warwas i Marcin Kaleta zostali nowymi wiceprezesami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
podatnik
2 miesiące temu
Kiedy AGH upomni się o swoje? Przecież Comarch powstał przy wykorzystaniu całego zaplecza AGH?
Bad
2 miesiące temu
Kolos na glinianych nogach. Jestem.osoba z wewnatrz. Tak prymitywnego prl juz dawno nie widzialem.
piszmy
2 miesiące temu
W ataku wojsk izraelskich w mieście Gaza zginęły 104 osoby czekające na pomoc humanitarną, 760 zostało rannych
staś
2 miesiące temu
Paradoksalnie to są dobre wiadomości. Widać, że nowa Prezes chce hobby ojca zamienić w poważny biznes. Zamyka nierentowne pomysły, sprzedaje zabawki, tnie koszty. Nie zrobi tego w jeden kwartał. Trzeba dać jej trochę czasu. Kto wie czy za rok ta spółka nie będzie handlowana po PLN 400.