Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Największy na świecie fundusz inwestycyjny miał w Rosji 18 mld dolarów. Stracił prawie wszystko

Podziel się:

Gigantyczny spadek wartości rubla, zamknięcie giełdy w Moskwie i ogromny spadek notowań akcji największych rosyjskich koncernów w Londynie. Dla największego funduszu inwestycyjnego świata to wszystko oznacza bardzo duże straty. Klienci BlackRock w rosyjskich aktywach mieli ulokowane ponad 18 mld dolarów. Po wybuchu wojny w Ukrainie został z tego 1 mld dolarów.

Największy na świecie fundusz inwestycyjny miał w Rosji 18 mld dolarów. Stracił prawie wszystko
Amerykański fundusz BlackRock stracił na rosyjskich aktywach miliardy dolarów (PAP, JUSTIN LANE)

Spadki kursów walut czy akcji przekładają się na bardzo konkretne straty. Szczególnie w przypadku największych rynkowych graczy. Amerykański fundusz inwestycyjny BlackRock, który zarządza największymi aktywami na świecie, podliczył straty związane z wcześniejszym ulokowaniem pieniędzy klientów w Rosji.

Rozpłynęły się miliardy dolarów

BlackRock poniósł straty w wysokości 17 mld dolarów z tytułu zaangażowania w Rosji - informuje Financial Times.

Jeszcze pod koniec stycznia klienci funduszu posiadali ponad 18,2 mld dolarów w rosyjskich aktywach. Sankcje i ucieczka kapitału z Rosji, a także blokada handlu na moskiewskiej giełdzie sprawiły, że zdecydowana większość pieniędzy wyparowała.

Aktualna wycena rosyjskich aktywów w funduszu BlackRock wynosi około 1 mld dolarów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sklepy wycofują rosyjskie produkty. "Oddolny odpowiednik sankcji"

Dla klientów, którzy wcześniej widzieli w Rosji dobre perspektywy do zarabiania pieniędzy, jest to ogromny cios. Za to w skali działalności amerykańskiego gigant jest to stosunkowo niewiele. BlackRock zarządza ma w zarządzaniu w sumie ponad 10 bln dolarów.

Nadzieja umiera ostatnia

"BlackRock będzie nadal aktywnie konsultował się z organami regulacyjnymi, dostawcami indeksów i innymi uczestnikami rynku, aby zapewnić klientom możliwość wyjścia z inwestycji w Rosji, jak tylko pozwolą na to warunki regulacyjne i rynkowe" - komentuje sytuację Larry Fink, dyrektor generalny BlackRock, cytowany przez Financial Times.

Przekonuje, że jeśli konflikt i sankcje złagodnieją, rosyjskie papiery wartościowe mogą znów zacząć być przedmiotem obrotu i jest szansa na odzyskanie część straconych pieniędzy.

Także inne wielkie fundusze są zmuszone do spisania na straty miliardy dolarów. Z kolei giganci Wall Street jak np. banki Goldman Sachs i JP Morgan ogłosiły nawet wycofanie się z działalności w Rosji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl