*Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji rosną z powodu oczekiwań, że zapasy surowca w USA spadły w ub. tygodniu, już drugi tydzień z rzędu. *
Nie słabną też obawy, że dalsze sankcje wobec Iranu spowodują spadek dostaw ropy z tego kraju. Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na styczeń, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku drożeje o 70 centów do 94,48 dolarów.
Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 66 centów do 104,30 dolarów za baryłkę. W środę Departament Energii USA poda raport o stanie amerykańskich zapasów paliw w ub. tygodniu.
Analitycy oceniają, że zapasy ropy spadły w minionym tygodniu o 2 mln baryłek. Tymczasem Iran rozpoczął w środkowej części kraju budowę nowych zakładów atomowych, podkreślając, że inwestycja ta ma wyłącznie cele pokojowe.
Nowa centrala atomowa powstaje w prowincji Isfahan, a jej inauguracja jest przewidziana za trzy lata. Uran wzbogacany w tych zakładach ma być wykorzystywany w medycynie i rolnictwie. Oprócz innych zakładów wzbogacania uranu do różnych celów Iran ma w Buszerze elektrownię atomową do produkcji elektryczności, o mocy 1 000 megawatów.
Wokół irańskiego programu atomowego rozpętała się międzynarodowa burza. Część społeczności międzynarodowej, podobnie jak USA, podejrzewa, że irański program atomowy służy m.in. celom wojskowym, czemu Teheran zaprzecza.
Od listopada różne osobistości w Stanach Zjednoczonych oraz Izraelu zaczęły mówić o możliwym ataku na irańskie zakłady atomowe. Teheran odpowiedział, że udzieli _ miażdżącej _ odpowiedzi na każdy akt agresji. _ Rynki patrzą na to, co dzieje się w Iranie _ - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.
_ Mówi się o możliwych kolejnych sankcjach Zachodu wobec tego kraju, a to zawsze działa nerwowo na rynki _ - dodaje. Cena ropy w USA wzrosła w tym roku o 3,2 proc. wobec wzrostu w 2010 o 15 procent.
