Rynek znowu znalazł się pod ostrzałem danych zza Oceanu. Wieści nie były jednak pomyślne dla inwestorów.
Inwestorzy niechętnie od rana podchodzili dziś do zakupów na giełdzie w Warszawie spodziewając się, że doniesienia z amerykańskiej gospodarki nie będą pomyślne.
Tymczasem dane z amerykańskiego rynku pracy okazały się na tyle niepokojące, że po ich publikacji główne wskaźniki naszej giełdy ruszyły mocno w dół. Opublikowany raport ADP pokazał dalszy spadek zatrudnienia w sektorze prywatnym. Według raportu w listopadzie ubyło 250 tys. miejsc pracy, choć spodziewano się spadku o 180 tys. miejsc.
Przed godz. 15 godz. indeks dużych spółek WIG20 spadał o 1,52 proc. Szerszy wskaźnik WIG znajdował się w tym czasie 1,15 proc. pod kreską. Obroty są dziś bardzo niskie i nie przekroczyły jak dotąd 600 mln zł. Większość akcji dużych spółek notuje straty na dzisiejszej sesji. Pod tym względem przoduje koncern KGHM, który traci na wartości prawie 5 proc.
ZOBACZ TAKŻE: