Optymizm nie opuszcza amerykańskich inwestorów. Czwartkowa sesja na nowojorskiej giełdzie zakończyła się piątym z rzędu wzrostem.
Indeks największych korporacji Dow Jones zyskał 0,84 proc. i zakończył dzień na poziomie 9.627,48 pkt., najwyższym od listopada ubiegłego roku. Szerszy wskaźnik Standard & Poor's 500 podniósł się o 1,04 proc. do poziomu 1.044,14 pkt. Technologiczny Nasdaq zyskał 1,15 proc. osiągając na końcu notowań poziom 2.084,02 pkt.
Po nienajlepszym początku notowań, amerykańskie indeksy zaczęły zdecydowanie rosnąć, aż osiągnęły najwyższy poziom od listopada 2008 roku w przypadku Dow Jones, i od początku października 2008 roku w przypadku dwóch pozostałych wskaźników.
Rynkowi pomogły dane o spadku liczby nowych bezrobotnych. Według Departamentu Pracy, liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła w ub. tygodniu bardziej niż się spodziewano - do 550 tys., czyli do najniższego poziomu od lipca. Dane rządowe wykazały też wzrost importu towarów konsumpcyjnych, co może świadczyć o wzroście zakupów.
Nastroje inwestorów poprawiła dodatkowo publikacja optymistycznej prognozy koncernu Procter & Gamble. Spółka zanotowała jeden z najwyższych wzrostów na Dow Jones.