Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Smolarek
|

Realizacja zysków za Oceanem. Będą zmiany w indeksie Dow Jones

0
Podziel się:

Podczas dwóch ostatnich sesji tego tygodnia, indeksy na Wall Street oddały część wzrostów po środowym przemówieniu Bena Bernanke.

Ben Bernanke, szef FED
Ben Bernanke, szef FED (Photoshot/REPORTER)

S&P500 rozpoczął sesję na poziomie czwartkowego zamknięcia, ale z każdą kolejną godziną indeks tracił kolejne punkty. Ostatecznie zakończył sesję prawie na dziennym minimum tracąc dziś 0,72 procent. Mimo że wczorajsze i dzisiejsze spadki zabrały prawie wszystkie zyski wypracowane po środowym komunikacie Fed, to cały tydzień zakończył się wzrostem o 1.3 procent i był to trzeci tydzień wzrostowy z rzędu. Dow Jones stracił dziś 1,19 procent, a Nasdaq 0,39 procent.

Piątkowy kalendarz makro był pusty, ale początek przyszłego tygodnia będzie już pod tym względem bardzo interesujący. Tymczasem inwestorzy mogli analizować wypowiedzi kolejnych członków komitetu FOMC. J. Bullard zasygnalizował, że nie jest wykluczone, iż tapering rozpocznie się w październiku i podkreślił, że Fed był blisko tego ruchu na ostatnim posiedzeniu. To nieco zmienia gołębi wydźwięk płynący ze środowego komunikatu FOMC i z konferencji szefa banku centralnego. A na pewno wprowadza większe zamieszanie. Sam Bullard nadal zaznacza, że zbyt niska inflacja, jest problemem dla gospodarki i jest jednym z czynników, które _ nie zachęcają _ do ograniczania QE. Szefowa Fed z Kansas, E. George, prawdopodobnie największy jastrząb z obecnie głosujących w komitecie, otwarcie stwierdziła, że Fed swoją decyzją rzeczywiście wprowadził duże zamieszanie na rynkach i może stracić na swojej wiarygodności. Stanowisko George, która jest za ograniczaniem QE, jest dobrze znane rynkom.

Podczas ostatniej sesji tego tygodnia obserwowaliśmy wzmożoną realizację zysków ze środowej sesji. Sektory, które najwięcej zyskały po decyzji Fed (spółki surowcowe, deweloperzy, spółki użyteczności publicznej) w piątek (a także i na wczorajszej), należały już do najsłabszych. Z kolei te, których wzrosty w środę były ograniczone (m.in. ochrony zdrowia), uniknęły większej przeceny. Wśród spółek z indeksu Dow Jones największy spadek odnotował Caterpillar (-3,4 procent). Spółka poinformowała o słabych wynikach sprzedaży za ostatnie trzy miesiące.

Po sesji w indeksie DJIA zostaną wprowadzone istotne zmiany. Opuszczą go: Bank of America (-1,2 procent), Alcoa (-1,8 procent) oraz Hewlett-Packard (-0.4 procent). Spółki, które je zastąpią wyróżniały się w piątek siłą na spadającym szerokim rynku. Są to: Visa (+2.2 procent), Goldman Sachs (+1,2 procent) oraz Nike (-0.2 procent).

Nowe modele Iphone'a (5s i 5c) weszły w piątek do otwartej sprzedaży. Apple zyskiwał na początku sesji ok. 0,5 procent, ale ostatecznie zakończyły ją spadkiem o 1 procent. Z kolei rywal Apple, spółka BlackBerry, straciła dziś aż 16 procent, po tym jak poinformowała o oczekiwanej wysokiej stracie w kończącym się kwartale oraz zapowiedziała potężną redukcję zatrudnienia.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)