Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spółki z USA liczą na znaczny wzrost zysków

0
Podziel się:

Zdaniem analityków w pierwszym kwartale zyski 500 największych spółek wzrosły o 12 procent w skali roku.

Spółki z USA liczą na znaczny wzrost zysków
(Tracy O/CC/Flickr)

Inwestorzy operujący na amerykańskich giełdach nie wyrażali wczoraj zbyt dużego zapału do handlu akcjami. Ich postawa była wynikiem oczekiwania na wyniki największego amerykańskiego producenta aluminium Alcoa Inc., który tradycyjnie inauguruje sezon publikacji raportów finansowych.

Ogłoszone już po zamknięciu sesji osiągnięcia spółki w pierwszym kwartale okazały się nieco lepsze od oczekiwań analityków. Zysk netto wyniósł 308 mln dolarów, czyli 27 centów na akcje, a po wykluczeniu kosztów nadzwyczajnych wzrósł do 28 centów, czyli przebił o jeden cent prognozy analityków. To efekt wzrostu ceny aluminium w ciągu roku o 15 procent do najwyższego poziomu od trzeciego kwartału 2008 roku.

Natomiast nieco wolniej niż się spodziewano wzrosły przychody firmy. Prognozowano, że przekroczą one 6 mld dolarów, a były o 30 mln niższe od tego poziomu. Jest to jednak i tak o 22 procent więcej niż w pierwszych trzech miesiącach 2010 roku.

Zdaniem analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg zyski 500 spółek wchodzących w skład S&P w pierwszym kwartale będą wyższe o 12 procent niż przed rokiem. A w skali roku poprawią się o 17 procent.

Z racji tego, że uwaga inwestorów w trakcie wczorajszej sesji za Oceanem była w dużym stopniu skupiona na oczekiwaniu na wyniki Aloca, należy uznać ją za nudną. Główne indeksy po lekko plusowej pierwszej części sesji z czasem zaczęły stopniowo tracić na wartości, by ostatecznie zakończyć dzień nieznacznie pod kreską – Nasdaq i S&P, a Dow Jones zdołał zyskać aż 0,01 procent.

Głównym czynnikiem, który spowodował pogorszenie się nastrojów była dość wyraźna przecena spółek paliwowych. To reakcja na spadek ceny ropy o prawie 3 procent do 109 dolarów z ponad 112 dolarów, czyli najwyższego poziomu od 30 miesięcy, jaki zanotowano w piątek.

W tym przypadku większego znaczenia nie miało odrzucenie przez rebeliantów libijskich pokojowego planu zakończenia konfliktu. Spadek ceny czarnego złota był efektem obniżenia przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozy wzrostu PKB dla amerykańskiej i japońskiej gospodarki. W obu przypadkach obniżka wyniosła o 0,2 punktu procentowego do 2,8 i 1,4 procent. Inwestorzy uznali, że wraz z niższym tempem wzrostu gospodarczego w pierwszej i trzeciej gospodarce świata popyt na ropę naftową będzie niższy od wcześniejszych prognoz.

Przecenę dość mocno odczuli posiadacze akcji Anadarko Petroleum Corporation, jednego z głównych amerykańskich producentów ropy naftowej i gazu. Jej akcje straciły na wartości ponad 4 procent. Wśród 30 blue chipów z Dow Jones najbardziej potaniały natomiast papiery Chevron Corp. – zaliczanego do sześciu największych firm paliwowych świata - (o 1,7 procent). Prawie procent stracili też akcjonariusze największego na świecie wydobywcy ropy Exxon Mobil Corporation.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)