Mimo słabego początku amerykańscy inwestorzy zakończyli środową sesję w dobrych humorach.
Na zamknięciu indeks Dow Jones poszedł w górę o 2 proc., szerszy wskaźnik S&P500 zyskał 1,66 proc, a technologiczny Nasdaq zwyżkował o 1,51 proc.
Sesja rozpoczęła się od spadków głównych wskaźników co spowodowane było coraz bardziej prawdopodobną wizją bankructwa czołowych koncernów samochodowych z USA oraz opublikowanymi jeszcze przed sesją danymi z amerykańskiego rynku pracy.
[
]( http://www.money.pl/gielda/swiat/usa_sp/ )Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Raport ADP potwierdził, że w sektorze prywatnym ubyło 742 tys miejsc pracy. Spadek zatrudnienia w marcu był większy od prognoz i wyniku sprzed miesiąca.
W miarę upływu czasu sytuacja na rynku zaczęła się poprawiać, gdy do glosy doszli kupujący akcje. To po części efekt wypowiedzi Tima Geithnera, który stwierdził, że dostrzega obiecujące sygnały ożywienia w sektorze bankowym co znacząco wsparło wyceny instytucji finansowych.