*Indeks WIG20 gwałtownie spadł o 3 proc. i znalazł się na poziomie z listopada z 2005 roku. *
Na wartości straciły prawie wszystkie duże spółki. Najbardziej potaniał Bioton aż o 12,2 proc., o ponad 6 proc. zniżkowały również akcje banku Pekao. Inwestorzy na GPW pozbywali się akcji w wyniku pogorszenia nastrojów na światowych giełdach.
Podczas ostatniej sesji w Nowym Jorku dały znać obawy o kondycję sektora finansowego. Inwestorzy najwyraźniej przestali wierzyć, że interwencje rządu USA i Fed będą w stanie poprawić sytuację na rynku finansowym. Najchętniej pozbywano się spółek sektora finansowego obniżając ich kursy do poziomów nienotowanych od lat.
Chęć do pozbywania się akcji dominowała na wszystkich europejskich parkietach. Spadki głównych indeksów sięgnęły od 2 do 4 proc. Dodatkowo największe gospodarki w Europie borykały się z własnymi problemami. Indeks ZEW obrazujący nastroje wśród niemieckich inwestorów w lipcu spadł znacznie bardziej niż prognozowano.
Ponadto okazało się, że inflacja w Wielkiej Brytanii wyniosła 3,8 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy spodziewano się jej wzrostu na poziomie 3,6 proc., co oznacza, że wzrost cen na Wyspach jest najszybszy od 1997 roku.
Złej sytuacji nie zmieniły opublikowane po południu dane z amerykańskiej gospodarki. Tym bardziej, że okazały się nieco słabsze niż się spodziewano.
Ostatecznie indeks dużych spółek WIG20 stracił na zamknięciu 3 procent i skończył dzień na poziomie 2445 pkt. Wskaźnik szerokiego rynku WIG spadł o 3,02 proc. do 37.654 pkt. Indeksy średnich i małych mWIG40 i sWIG80 zniżkowały odpowiednio o 3,4 i 2,84 proc. Obroty na całym rynku były niewielkie i wyniosły 960 mln zł.
- SPRAWDŹ: