- Nie Marek Ch., a Marek Chrzanowski - w ten sposób pytanie dziennikarza o byłego prezesa Komisji Nadzoru Finansowego przerwał Adam Glapiński. A następnie dodał, że ten "w tym miesiącu wyjdzie z aresztu". O komentarz do tej wypowiedzi poprosiliśmy mec. Romana Giertycha, pełnomocnika Leszka Czarneckiego - bankiera, który nagrał rozmowę z propozycją korupcyjną Chrzanowskiego.
- To ciekawe, że prezes NBP wie już, że Marek Chrzanowski nie będzie miał przedłużonego aresztu. Świadczyłoby to o ręcznym sterowaniu działań prokuratury przez wysoko postawionych w strukturze władzy świadków. W moim przekonaniu nadal istnieją podstawy do stosowania aresztu wobec podejrzanego Marka Ch. - powiedział Giertych.
Przypomnijmy, że 13 listopada "Gazeta Wyborcza" opisała spotkanie ówczesnego szefa Komisji Nadzoru Finansowego i bankiera Leszka Czarneckiego. Ten pierwszy zaproponował zatrudnienie wskazanego przez siebie prawnika, co miało zagwarantować bezpieczeństwo banków Czarneckiego. Bankier uznał to za próbę skorumpowania go. Po kilku miesiącach poinformował "Gazetę Wyborczą" o kulisach spotkania i udostępnił nagranie rozmowy.
Po ujawnieniu afery, szef KNF podał się do dymisji, ale zanim został aresztowany, pojawił się w swoim biurze. Funkcjonariusze CBA przeszukali siedzibę Komisji dopiero kilka godzin później. Były urzędnik usłyszał zarzuty i decyzją sądu trafił 29 listopada na 2 miesiące do aresztu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl