Marian Banaś zakończył urlop i wrócił do pracy. - Potwierdzam, że prezes zakończył bezpłatny urlop i wrócił do wykonywania obowiązków służbowych - powiedziała money.pl Ksenia Maćczak, rzeczniczka Najwyższej Izby Kontroli. Dodała, że niedługo ma pojawić się specjalne oświadczenie w tej sprawie, które wyda sam Banaś.
Szef NIK poinformował PAP, że "przystąpił do wykonywania konstytucyjnych i ustawowych obowiązków w NIK" i będzie "bronił niezależności i bezstronności Najwyższej Izby Kontroli, jako naczelnego organu kontroli ".
W środę zakończyła się półroczna kontrola oświadczeń majątkowych prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. Według nieoficjalnych informacji, wyniki nie są dla szefa NIK korzystne. CBA najprawdopodobniej przekaże swoje ustalenia do prokuratury. Agenci prześwietlali majątek Banasia za lata 2015–2018. CBA badało, jak wieloletni urzędnik państwowy zgromadził - wraz z żoną nauczycielką - tak pokaźny majątek.
Obejrzyj: Afera Mariana Banasia. Dymisja Banasia? Sienkiewicz: PiS ma kłopot
Marian Banaś został wybrany na szefa NIK 30 sierpnia - za jego powołaniem głosowało 243 posłów - w tym 228 z PiS (większość bezwzględna w tym głosowaniu wynosiła 204 głosy).
Niedługo po wyborze Banasia "Superwizjer" TVN poinformował o wątpliwościach dotyczących kamienicy, która do niedawna należała do Banasia. Prezes NIK będąc wcześniej ministrem finansów, wpisał do oświadczenia majątkowego: dwa domy, grunty rolne oraz kamienicę. Kamienicę oraz dwa mniejsze mieszkania wynajmuje – informował w jednym z wydań magazyn "Superwizjer". Sam szef NIK poszedł na bezpłatny urlop i od tamtej pory był niedostępny dla mediów.
Przypomnijmy, że samą kamienicę w Krakowie szef NIK Banaś miał otrzymać od znajomego byłego żołnierza AK w 2000 roku. Należąca do syna Mariana Banasia spółka urządziła w kamienicy hotel. Według ustaleń TVN24, od 2014 roku działa tam pensjonat na godziny, którego prowadzeniem zajmował się Dawid O., najemca. Pensjonat został zamknięty wkrótce po publikacji tych informacji.
Zanim Marian Banaś trafił do NIK, przez kilka miesięcy pełnił urząd ministra finansów, po tym, jak z resortu odeszła Teresa Czerwińska. Wcześniej – w grudniu 2016 r. został wiceministrem finansów, by 1 marca 2017 r. po powołaniu KAS (powstała po likwidacji Służby Celnej i połączenie jej z innymi służbami skarbowymi) zająć stanowisko szefa tej struktury. Nie był to jednak początek przygody Mariana Banasia w skarbówce – od wygrania przez PiS wyborów był szefem Służby Celnej i podsekretarzem stanu w MF. Te same funkcje pełnił w latach 2005-2008.
17-10-2019
Dobra zmianana urlopie posprzątał, podpłacił, zatarł ślady i spokojnie wrócił a PIS dalej rządzi
17-10-2019
PiotrCiekawe gdzie sa teraz PiS-owscy obrońcy "krystalicznie uczciwego" Banasia? Gdzie Oni są? :))
17-10-2019
KurmCiekawe czy przeswietli go skarbowka i wyliczy mu domiar?
Rozwiń komentarze (406)