Aresztowania Weijing W. i Piotra D. otworzyły kolejny front w nowej zimnej wojnie w Ameryce z Chinami - pisze Reuters w reportażu dotyczącym afery szpiegowskiej w Polsce. - To walka, w której Huawei odgrywa znaczącą rolę - Waszyngton prowadzi globalną kampanię mającą na celu zniechęcenie swoich sojuszników do używania sprzętu firmy w nowej generacji technologii telefonów komórkowych, znanej jako 5G - czytamy dalej w materiale.
Przetrzymywani warszawskim areszcie mężczyźnie nie przyznają się do winy, a polskie władze nie zabierają specjalnie głosu w sprawie. Jak wyjaśnia Reuters, rząd w Warszawie polega na amerykańskim wsparciu w kwestii bezpieczeństwa. Dlatego też przedstawiciele władz przekazali brytyjskiej agencji informacyjnej jedynie krótki komentarz: "aresztowanie W. było kolejnym powodem do ponownego przemyślenia integralnej roli Huawei w polskich sieciach telekomunikacyjnych. Polska musi jeszcze zdecydować, czy nałożyć ograniczenia na Huawei" - czytamy.
Jak dowiedział się Reuters, polskie służby bezpieczeństwa są zainteresowane podróżą Piotra D. do Chin. Analizują jego pracę nad projektem na warszawskim uniwersytecie wojskowy i analizują jego pracę nad projektem na warszawskim uniwersytecie wojskowym.
W wyniku afery szpiegowskiej w Polsce kolejne kraje wzięły pod lupę swoją współprac z chińską firmą, a amerykańskie korporacje wycofały się ze współpracy. Facebook, WhatsApp i Instagram nie będą instalowane fabrycznie na urządzeniach Huawei. Jednocześnie - użytkownicy telefonów mogą ją samodzielnie zainstalować i korzystać z niej normalnie. Współpracę z firmą ograniczył też Google.
Jednocześnie firma zapewnia, że "globalna produkcja utrzymana jest na normalnym poziomie, bez istotnych zmian". - Aktualnie skupiamy się na bieżącej ofercie i wsparciu klienta w zakresie użytkowania produktów, które zostały już sprzedane i są aktualnie w sprzedaży - zapewniają przedstawiciele firmy. Jednocześnie podkreślają, że "użytkownicy produktów, które zostały już sprzedane i są aktualnie w sprzedaży będą mogli nadal korzystać ze wspomnianych usług w normalny sposób".
Amerykańsko-chińska wojna handlowa wybuchła na dobre w maju, gdy prezydent USA podpisał rozporządzenie zabraniające amerykańskim sieciom teleinformatycznym nabywania i użytkowania sprzętu od firm mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl