Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Amerykanie masowo przechodzą na niepełny etat. Czy czeka to również Polskę?

42
Podziel się:

Liczba osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin w grudniu i styczniu w USA wzrosła o 1,2 mln. W zdecydowanej większości zadecydowali o tym sami pracownicy - informuje "Wall Street Journal". Na drugim biegunie jest Polska, gdzie nie ma ofert pracy na niepełny etat m.in. dla młodych mam i niepełnosprawnych.

Amerykanie masowo przechodzą na niepełny etat. Czy czeka to również Polskę?
Amerykanie coraz częściej wybierają pracę w niepełnym wymiarze godzin (Getty Images, Gary Hershorn)

Według danych Departamentu Pracy zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu z własnej inicjatywy podjęło na przełomie roku 857 tys. pracowników. Urząd podkreśla, że nie są to osoby, które nie mogły znaleźć pracy na pełen etat lub zmniejszono im wymiar pracy.

W sumie zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu znalazło ponad 22 mln osób. Łącznie 16,3 proc. Amerykanów nie pracuje na pełen etat, czyli - spędza na wykonywaniu obowiązków zawodowych mniej niż 35 godzin tygodniowo.

Pełen etat nie dla wszystkich

Te liczby mają potwierdzać zmiany w amerykańskiej gospodarce, do których doszło po pandemii. Wiele osób dotknął wtedy syndrom wypalenia zawodowego, inni zaczęli rozmyślać o swojej przyszłości i sami zrezygnowali z pełnego etatu. Jest jeszcze jedna grupa, która postanowiła dorobić - są to emeryci, którzy potrzebują dodatkowych środków do życia ze względu na wysoką inflację. Jeszcze inni chcą spędzać więcej czasu z rodziną.

Praca w niepełnym wymiarze czasu z powodów nieekonomicznych rozwija się szybciej, niż można by przypuszczać - ocenił Lonnie Golden, ekonomista z Penn State Abington.

Przykładem pracownika rezygnującego z pełnego etatu jest 32-letni Ernie Park, który przez dekadę pracował na wysokich stanowiskach kierowniczych dla firm technologicznych. W końcu poczuł, że się wypala, a zaoszczędzone środki pozwoliły mu zmienić sposób zatrudnienia. Dlatego pracował jedynie przez 15 proc. poprzedniego czasu, a zarabiał 1/4 tego, co wcześniej. Rodzina otrzymuje ubezpieczenie zdrowotne dzięki pracy żony.

Park prowadzi obecnie farmę w stanie New Jersey, gdzie hoduje kurczaki i warzywa. Pracuje też z młodzieżą jako wolontariusz. Prowadzi również newsletter, w którym wyjaśnia osobom z branży technologicznej, w jaki sposób można przejść na niepełny etat.

Praca na pełen etat wypala

Katie Pinard, współwłaścicielka klubokawiarni z Maine dodaje, że zatrudnia 20 pracowników, z czego 19 w na niepełnym etacie.

- Dla wielu naszych pracowników 25-30 godzin to maksimum. Wynika to częściowo ze zdrowia psychicznego czy innych priorytetów w życiu - zaznacza kobieta. I dodaje, że z wielką chęcią zaoferuje komuś pracę w pełnym wymiarze godzin."

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 25 proc. ostatniej pensji. Taką emeryturę dostaną dzisiejsi 40-latkowie. "Trzeba zmienić myślenie"

Wzrost chętnych do pracy w niepełnym wymiarze odnotowano przede wszystkim w edukacji, opiece zdrowotnej i rekreacji.

Gazeta zwraca uwagę, że praca na część etatu to szansa dla kobiet. Tak mogłoby być również w Polsce.

- Wśród pracowników przeważają obecnie 40-latkowie z wyżu demograficznego z lat 80. Ale już grupa 20-latków, którzy teraz właśnie wchodzą na rynek, jest już zdecydowanie mniej liczna. To będzie miało wpływ na rynek pracy. Mamy dwie niewykorzystane grupy: osoby niepełnosprawne i młode kobiety, dla których nie ma ofert pracy na niepełny etat. Młode kobiety chcą pracować, ale oczekują elastycznej organizacji pracy. Pracodawcy tego do końca nie rozumieją. Jeśli nie rozwiążemy deficytu pracowników, gospodarka nie będzie się szybko rozwijała - podkreśliła Barbara Socha, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej w trakcie spotkania zorganizowanego przez Konfederację Lewiatan. Cytuje ją serwis kadry.infor.pl.

Czterodniowy tydzień pracy

Testy przebiegły tak pomyślnie, że 90 proc. firm zadeklarowała przedłużenie pilotażu, a 18 zapowiedziało, że skrócony czas pracy wdroży na stałe. Odnotowano gwałtowny spadek rotacji pracowników oraz ich absencji. Jednocześnie przez pół roku produktywność utrzymała ten sam poziom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
Parobek
rok temu
Znajoma pracowala dla francuskiego korpo. Jakas francuzka przeszla na pol etatu ( w dodatku francuzi pracuja krocej) a dla kolezanki w Pl zaproponowano przejecie rynkow obslugiwana przez tamta osobe. Dano jej dodatkowo 2k brutto pln czyli jakies 420 euro. O jezu jak ona sie cieszyla, ze taka podwyzka... Po roku musiala sie zwolnic, bo nie wytrzymywala natloku prac. Tyle ile dostala nowych obowiazkow to w fr musieliby za 4k euro kogos zatrudnic na etat, a tu jeszcze na odejsciu wzdychali, ze sie na niej zawiedli.
Wasilewski
rok temu
Niepełnosprytni to w większości Ochroniarze , 40 godz. tygodniowo lub 165 miesięcznie , nikt cie nie zatrudni na pełny etat z 35 godz. na tydzień tak wygląda Kapitalizm , prawa pracownicze to były za PRLu
Nano
rok temu
W państwach rozwiniętych ludzie robią się delikatni, leniwi, a wynika to z tego że wszystkie ich potrzeby są zaspokojone. Mają tzw. "chleb i igrzyska". A brak wyzwań, brak walki o przetrwanie prowadzi do wymierania gatunków co już udowodnili amerykański naukowcy niemal 100 lat temu.
43 lata
rok temu
Marzę o pracy na 3/4 etatu. Pozwoliłoby mi to dobrze pracować, zająć się dziećmi i znaleźć chwilę dla siebie. A tak: wiecznie umęczona, w pracy na granicy przyzwoitości.
Kormad
rok temu
Też bym chętnie tak pracował, idealnie było by tak max 4 dni. Szkoda że nie ma takich ofert...
...
Następna strona