Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Apetyt na outlety. Wielkie sieci biją się o klienta

10
Podziel się:

Giganci, jak Lidl czy Biedronka, chcą zawładnąć kolejnym sektorem rynku. Wprowadzają outlety, by pozyskać jeszcze więcej klientów. Choć na razie to dodatek do ich działalności, zaczyna mieć coraz większe znaczenie.

Biedronka i Lidl rozpychają się w kolejnej gałęzi handlu - otwierają outlety
Biedronka i Lidl rozpychają się w kolejnej gałęzi handlu - otwierają outlety (Materiały prasowe)

Outlet to miejsce, gdzie klient może znaleźć atrakcyjne produkty w niskich cenach, do tego często pojawiają się specjalne rabaty. W Polsce królem outletu na początku tysiąclecia została spółka Factory. Oferta tego typu konceptu głównie skupiona była na rynku odzieżowym.

Pomysł na tego typu sklepy podchwyciły teraz sieci handlowe, które już dawno zdominowały rynek, jak choćby Lidl czy Biedronka. Póki co outlety to margines ich działalności, ale nie trudno zaobserwować, że staje się coraz ważniejszą gałęzią ich strategii. Outlet tej ostatniej sieci obchodził niedawno rok działalności - został otwarty w Poznaniu. W tym roku otwarto drugi outlet Biedronki - w Gdańsku. Sieć, zapytana przez "Puls Biznesu" czy planuje kolejne otwarcia, odparła, że ze względów operacyjnych i biznesowych nie podaje takich informacji z wyprzedzeniem.

Outlety popularnych sieci handlowych dopiero zyskują na popularności. Z informacji podawanych przez portugalski dyskont wynika, że poznański outlet w ciągu roku odwiedziło 130 tys. klientów, zostawiając w kasie średnio 55 zł. To daje 7 mln zł przychodu. Dla porównania - zwykły sklep tej sieci w ciągu roku sprzedaje towary za średnio 17 mln zł, a jest ich w Polsce 2,9 tys.

Lidl w Polsce outletu jeszcze nie ma, ale pod koniec czerwca zrealizował ten pomysł na Słowacji. I to w nieprzypadkowym miejscu, bo w miasteczku Ilava, blisko granicy z Czechami. "Outlet będzie oferował co tydzień nowe produkty po atrakcyjnych cenach nawet z 70-procentowymi zniżkami. Od klasycznych sklepów Lidla odróżniać go będzie też to, że poza przekąskami przy kasach nie będzie oferował produktów spożywczych" - powiedział Tomáš Bezák, rzecznik prasowy Lidla, cytowany przez dziennik "Hospodárske Noviny", na który to powołuje się "Puls Biznesu".

W Polsce Lidl powołał do życia inny koncept, zamiast otwierać outlet - sprzedaje produkty inne niż spożywcze przez internet.

Zobacz także: Obejrzyj: Zakaz handlu. "Teraz niedziela, później sobota"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(10)
radzik
5 lata temu
A dobre jedzenie można mieć z Ukrainy zdrowe bez chemii ,jest hurtownia wysyłkowa w okolicach Przemyśla minimalna kwota zamówienia to 1000 zł ,ale różnica na plus w jakości żywności jest . Pamiętacie smaki PRL ?
ffff
5 lata temu
Brakuje tam okienka na opłaty rachunków albo fitness lifit ,biedfit
REAl
5 lata temu
nie kupuje i nie chodze do zadnych molochow ..coraz większy chlam ..liczy siew kasa a nie klient wyzysk dostawców aby tylko sciagnac do siebie
ja
5 lata temu
często wydajemy na gadżety i bzdety, które tracą na wartości.. No ale jak chce się mieć najnowsze modele, być modnym i cool, to trzeba płacić. Kolejne samochody, telewizory, telefony i inne zabawki… Co innego, gdy nas stać, ale od małego kształtowany jest konsumpcjonizm, rywalizacja na ubrania, telefony i gadżety.. Przeczytajcie sobie ksiazke „Emerrytura nie jest Ci potrezbna” jasno wyjaśnia się tam jak kupno pseudopotrzebnych nam rzeczy wpływa destrukcyjnie na nasz majątek ale też jak osiągnąć finansową wolność.
mańka
5 lata temu
tzn. kolejki do lekarzy będą jeszcze większe ????