Awaria na Bałtyku. Dywersja Rosji? Wyjaśniamy, o co chodzi

- Od lat Rosjanie prowadzą działania rozpoznawcze na Bałtyku, które mają na celu zidentyfikowanie położonej tam infrastruktury. Każdy incydent, który pozostaje bez odpowiedzi, jest dla Moskwy sygnałem do dalszego przesuwania granic - komentuje Filip Bryjka, analityk ds. zagrożeń hybrydowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

KAZA, RUSSIA - OCTOBER 23: Russian President Vladimir Putin is seen during an official welcoming ceremony for delegations' heads at the BRICS Summit in Kazan, Russia on October 23, 2024. (Photo by Sefa Karacan/Anadolu via Getty Images)Moskwa może nasilać akcje dywersyjne
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
Robert Kędzierski

Ostatnie wydarzenia na Morzu Bałtyckim, m.in. uszkodzenie kabla telekomunikacyjnego, mogą zwiastować nasilenie rosyjskich działań dywersyjnych. Czy będzie ich więcej? - Chociaż nie można jednoznacznie stwierdzić, że za najnowszym incydentem na Bałtyku stoją Rosjanie, sposób działania wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo aktu dywersji - komentuje w rozmowie z money.pl Filip Bryjka, analityk ds. zagrożeń hybrydowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

- Podobne zdarzenie miało miejsce w 2023 roku, kiedy uszkodzono kotwicą Baltic Connector - rurociąg łączący Finlandię i Estonię oraz położony wzdłuż niego kabel sieci telekomunikacyjnej - przypomina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Usłyszałem "nie" kilkaset razy. To była największa motywacja - Michał Sadowski w Biznes Klasie

Ekspert PISM zwraca uwagę, że ostatnie wydarzenia niekoniecznie muszą być bezpośrednio związane z decyzją prezydenta Bidena o zniesieniu ograniczeń w zakresie użycia ATACMS na cele położone na terytorium Rosji.

Od dwóch lat Rosjanie prowadzą intensywne działania rozpoznawcze na Bałtyku, które mają na celu zidentyfikowanie położonej tam infrastruktury krytycznej - wyjaśnia analityk.

Jego zdaniem istotnym kontekstem najnowszego incydentu może być uruchomienie Commander Task Force Baltic w Rostocku - struktury NATO odpowiedzialnej za planowanie operacyjne i ćwiczenia na Bałtyku, na czele którego stoi Polak, kontradmirał Piotr Nieć. - Uszkodzony kabel komunikacyjny łączył właśnie Finlandię z tym niemieckim miastem - mówi Filip Bryjka. Dywersja może więc być demonstracją możliwości operacyjnych w zakresie atakowania infrastruktury podmorskiej.

Systematyczne testowanie granic

Zdaniem analityka wpisywałoby się to w narrację Kremla. - Rosjanie konsekwentnie sprawdzają, jak daleko mogą się posunąć w swoich działaniach. Każdy incydent, który pozostaje bez odpowiedzi w postaci sankcji lub decyzji niekorzystnych dla Rosji, jak choćby dostawy nowego uzbrojenia dla Ukrainy, jest dla Moskwy sygnałem do dalszego przesuwania granic - wyjaśnia Bryjka.

Na przestrzeni ostatnich dwóch lat obserwowano szereg niepokojących zdarzeń. Lista incydentów obejmuje podpalenia, ataki na polityków, niszczenie ich samochodów, a nawet udaremnione przygotowania do zamachu na dyrektora wykonawczego firmy Rheinmetall. Odnotowano również próby przeprowadzenia dywersji w samolotach z wykorzystaniem przesyłek dokonujących samozapłonu - wskazuje.

Niepewna przyszłość amerykańskiego wsparcia

Zdaniem naszego rozmówcy decyzja administracji Bidena o zniesieniu ograniczeń w użyciu ATACMS, choć słuszna i potrzebna, została podjęta zbyt późno.

Filip Bryjka przewiduje, że w okresie przejściowym między administracjami w USA może dojść do nasilenia prowokacji i działań dywersyjnych ze strony Rosji. - Celem tych działań może być wytworzenie wśród amerykańskich decydentów przekonania o realnym ryzyku bezpośredniej konfrontacji między NATO a Rosją, włącznie z możliwością eskalacji nuklearnej - wskazuje.

Szczególne obawy budzą doniesienia o potencjalnej zmianie polityki USA po ewentualnym powrocie Trumpa do Białego Domu. Analitycy wskazują na istotne różnice między pierwszą a potencjalną drugą kadencją byłego prezydenta. O ile podczas swojej pierwszej prezydentury Trump często podejmował decyzje odmienne od swoich deklaracji kampanijnych, o tyle jego druga kadencja może być znacznie mniej przewidywalna - podkreśla.

Moskwa może tworzyć atmosferę zagrożenia

Są ku temu argumenty. Niepokój analityka wzbudza dobór potencjalnych współpracowników przyszłej administracji Trumpa. - Prezydent elekt wydaje się skupiać na budowaniu zespołu złożonego z lojalnych osób o zbliżonych poglądach, niekoniecznie będących ekspertami w swoich dziedzinach. Może to oznaczać brak istotnych mechanizmów kontrolnych w postaci głosu szefów poszczególnych departamentów.

W opinii eksperta Rosja może wykorzystać okres przejściowy, związany ze zmianą prezydenta w USA, do zintensyfikowania działań prowokacyjnych.

- Moskwa może dążyć do stworzenia atmosfery zagrożenia, która skłoniłaby amerykańskich decydentów do naciskania na porozumienie w sprawie Ukrainy. Takie porozumienie mogłoby jednak okazać się trudne do zaakceptowania przez stronę ukraińską - ocenia.

- W obliczu tych zagrożeń szczególnego znaczenia nabiera kwestia jedności i zdecydowanej odpowiedzi ze strony państw zachodnich. Brak reakcji na rosyjskie prowokacje może zachęcić Moskwę do dalszego testowania granic, przesuwania czerwonych linii i eskalacji działań hybrydowych - podsumowuje ekspert PISM.

We wtorek media informowały o tym, że podmorskie kable biegnące po dnie Bałtyku, które łączą Finlandię z Niemcami oraz Szwecję z Litwą, zostały uszkodzone.

"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni zerwanym kablem podmorskim łączącym Finlandię i Niemcy na Morzu Bałtyckim. Fakt, że taki incydent natychmiast wzbudził podejrzenia o celowe uszkodzenie, mówi wiele o niestabilności naszych czasów" - napisały we wspólnym oświadczeniu Annalena Baerbock i Elina Valtonen, szefowe MSZ Niemiec i Finlandii.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega