WAŻNE
TERAZ

NFZ na krawędzi. Rząd chce zmienić prawo

Były członek RPP nie szczędzi krytyki. "Jesteśmy na ścieżce, która utrwali inflację na lata"

Dr Bogusław Grabowski, były członek Rady Polityki Pieniężnej nie zostawił suchej nitki na działaniach NBP oraz rządu. Jego zdaniem przez dłuższy czas będziemy borykać się z wysoką inflacją, a rozwiązaniem może być podniesienie stóp procentowych do kilkunastu procent, lecz "to zabije kredytobiorców". Odniósł się też do KPO. Pieniądze z UE w jego ocenie mają zwiększyć wydajność gospodarki, ale żeby otrzymać środki, trzeba "przywrócić do pracy najdroższego sędziego na świecie, czyli Igora Tuleyę".

Dr Bogusław Grabowski nie zostawia suchej nitki na działaniach rządu i NBP BARTOSZ KRUPA/EAST NEWS Dr Bogusław Grabowski nie zostawia suchej nitki na działaniach rządu i NBP BARTOSZ KRUPA/EAST NEWS
Źródło zdjęć: © East News | Bartosz Krupa
oprac.  PBE

- Nie zwracałbym na to uwagi. Podniesienie stóp procentowych o 0,25 pb to jak zabicie komara trąbą przez słonia - skomentował w "Rozmowie Piaseckiego" na antenie TVN24 środową decyzję RPP dr Bogusław Grabowski, który zasiadał w Radzie w latach 1998-2004.

Na wrześniowym posiedzeniu po raz 11. podniesiono stopy procentowe, a główna stopa referencyjna NBP wzrosła do 6,75 proc. Dr Grabowski dodał, że "polityka pieniężna ma jeden cel - dać stabilny pieniądz, a celem RPP jest obniżenie inflacji."

- Celem RPP jest doprowadzenie do realizacji celu inflacyjnego, czyli sprowadzenie inflacji do 2,5 proc. Przy takiej dominacji fiskalnej, tak to się w teorii nazywa, gdy budżet rozsypuje pieniądze na lewo i prawo, a polityka pieniężna ogranicza popyt tylko kanałem kredytowym, obniżając podaż kredytu, nie jesteśmy w stanie doprowadzić do takiej inflacji, chyba że stopy podniesiemy do poziomów dodatnich realnych, czyli do poziomu 15 proc. - zaznaczył ekonomista.

W rozmowie podkreślono, że tylko w Polsce podnoszenie stóp procentowych wpływa na kredytobiorców. Wynika to z tego, że zdecydowana większość kredytów ma zmienne oprocentowanie.

Rozdawnictwo a inflacja

- My jesteśmy na rollercoasterze. Inflacja będzie spadała z powodu czynników zewnętrznych, w związku z programem oszczędnościowym Unii Europejskiej, stabilizacją cen na rynku paliw. Inflacja spadnie o parę punktów procentowych, zanim wzrośnie do około 20 proc. na początku następnego roku. W tym czasie jednak będzie spadał silnie wzrost gospodarczy. My jesteśmy na ścieżce, która utrwali inflację na lata na poziomie w okolicach 10-8 proc., a wzrost sprowadzi do poziomu niewiele powyżej zera - przewidywał dr Grabowski. Dodał, że "czekamy, aż inflacja sama spadnie, jak liście z drzew jesienią".

W 1989 r. PKB na mieszkańca Polski było takie same jak na Ukrainie - mówił. Teraz to Ukraińcy przyjeżdżają do nas do pracy, ale "jak rząd wprowadzi nas na ścieżkę degradacji cywilizacyjnej, to będziemy się długo z tego wydobywać". Jednak dr Grabowski nie wierzy w działania obecnego rządu, a jedyną możliwością "może być wymiana tej ekipy".

Dodał też, że politykę pieniężną doprowadzono do ruiny, a prezes NBP "robi stand-upy i jest bohaterem memów i pośmiewiskiem".

- Zamiast rozdawać pieniądze, powinno się pomagać - ocenił ekonomista. W ten sposób nawiązał do dodatku węglowego. Jego zdaniem powinno się wprowadzić politykę celowaną dla najbiedniejszych np. rodziny z piątką dzieci, w której ojciec zarabia 3 tys. zł netto. Taką samą dopłatę jak taka rodzina otrzyma "ktoś z Teslą i dużym domem".

"Przywrócić najdroższego sędziego świata"

Ekonomista zaproponował, żeby RPP - poza wysokim podniesieniem stóp - sprzedała obligacje kupione od rządu. Wtedy dojdzie jednak do konfliktu z rządem. Inną opcją jest wyemitowanie obligacji skierowanych jedynie do gospodarstw domowych. Wtedy dynamika konsumpcji miałaby spaść przez dobrowolne decyzje obywateli, a jednocześnie stopy "nie zabiłyby kredytobiorców".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

16,1 proc. inflacji. Czy to zaskoczenie? Ekonomista: szczytu nie było i nie miało być

Były członek RPP nie rozumie też obecnej aktywności-polityczno wyborczej premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, którzy intensywnie spotykają się ze zwolennikami partii rządzącej.

Jeżdżą od miasta do miasta, kłamią, manipulują i szczują jedne grupy na drugie. Na Niemców i Unię Europejską. Nie zajmują się tym, co się dzieje. Jak jest źle to wszystko przez UE, Niemców, Putina i Tuska na pierwszym miejscu - stwierdził.

Ekonomista uważa, że gospodarka już jest w stagflacji i niezbędne jest finansowanie z KPO. W ramach Krajowego Planu Odbudowy mamy otrzymać z UE 23,9 mld euro dotacji oraz 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy.

KPO w jego ocenie ma zwiększyć wydajność gospodarki, ale żeby otrzymać środki trzeba "przywrócić do pracy najdroższego sędziego na świecie, czyli Igora Tuleyę" - powiedział, mając na myśli straty, jakie ponosi Polska bez pieniędzy z KPO.

Sędzia Igor Tuleya został odsunięty od pracy pod koniec 2020 r. przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Jak przypomina "Dziennik Gazeta Prawna" w marcu tego roku sąd pracy orzekł o przywróceniu sędziego do orzekania.

"Prezes sądu, w którym pracuje Tuleya, na początku sierpnia wydała zarządzenie o zezwoleniu na jego powrót do pracy. Jednak kilka dni później decyzję tę uchylił nowy prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotr Schab. W konsekwencji sędzia Tuleya nadal nie orzeka" - czytamy na portalu.

Sprawa sędziego to jeden z elementów tzw. kamieni milowych związanych z praworządnością. Kamienie milowe muszą zostać spełnione, żeby Polska otrzymała środki z KPO. W ramach zlikwidowanej Izby Dyscyplinarnej powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej, co wystarczyło na zaakceptowanie naszego planu odbudowy, ale już nie na wypłatę środków. Sprawa Igora Tuleyi byłaby sygnałem, że rząd PiS zwraca uwagę na praworządność.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur