Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Były poseł poszedł na zakupy i się zdziwił. W Mołdawii jak w Polsce

58
Podziel się:

Polska żywność znajduje uznanie w Europie i mogą się o tym przekonać m.in. mieszkańcy Mołdawii. Były poseł Krzysztof Lisek trafił do tego kraju i już przy pierwszych zakupach w markecie poczuł się jak w domu. Były tam produkty m.in. Mlekovity, Bakomy czy Tymbarku.

Były poseł poszedł na zakupy i się zdziwił. W Mołdawii jak w Polsce
W markecie w Kiszyniowie można się poczuć jak w polskim sklepie (Adobe Stock | Twitter)

Przy okazji wakacyjnych podróży zagranicznych na ustach rodaków zawsze pojawia się uśmiech, gdy widzą w sklepach znajome produkty z Polski. Podobnie miał były poseł (2005-2009) i europoseł (2009-2014) Krzysztof Lisek.

W mediach społecznościowych pochwalił się wyjazdem do dość mało popularnego kraju, przynajmniej z turystycznego punktu widzenia, jakim jest Mołdawia. W przeprowadzce i zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu (przez 11 lat był w Belgii) pomoże mu polska żywność, która jest obecna na półkach sklepowych.

W stolicy i największym mieście Mołdawii można natrafić na polskie sery, jogurty, kefiry czy soki, takich marek jak Mlekovita, Bakoma czy Tymbark.

Są też np. przyprawy dobrze znane w naszym kraju i u nas produkowane, choć - jak wytknęli na twitterze Liskowi inni obserwujący - nie jest to już polska firma, bo należy do koncernu McCormick.

Warto podkreślić, że takie produkty są obecne w większości sklepów w Mołdawii. Nie jest to przypadek specjalnego sklepu z polską żywnością.

Zobacz także: Biznes ma plan na czwarta falę. "Bunt na pokładzie"

"W każdym sklepie są jogurty Bakoma, sery Mlekowita, soki Tymbark, przyprawy Kamis i mrożonki Hortex. I dużo produktów chemicznych międzynarodowych firm produkowanych w Polsce" - podkreśla Krzysztof Lisek.

Pod wpisem byłego posła pojawiły się komentarze i zdjęcia, pokazujące, że podobnie jest np. w Rumunii, Bułgarii, na Łotwie czy w Szkocji.

Polska uzyskała w 2020 roku nienotowany dotychczas poziom wpływów z eksportu towarów rolno-spożywczych. Mowa o 34 mld euro. To o 2 mld euro więcej niż rok wcześniej.

Na wzrost eksportu wpływ miało wiele elementów, m.in. korzystny kurs złotego do euro i dolara, co sprzyjało konkurencyjności na rynku międzynarodowym. Udział sprzedaży zagranicznej artykułów rolno-spożywczych w całym eksporcie wzrósł do 14,3 proc. wobec 13,3 proc. w 2019 roku.

Głównym partnerem handlowym Polski są kraje UE. Wartość polskiego eksportu artykułów rolno-spożywczych na unijny rynek wzrosła to 27,2 mld euro rocznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(58)
WYRÓŻNIONE
PiS = NSDAP
3 lata temu
Też poszedłem do polskiego sklepu spożywczego... w Polsce... i też się zdziwiłem... kolejny raz... ciągle rosnącymi cenami.
Anty system ☣
3 lata temu
Pewnie jeszcze te polskie produkty som tańsze niż w Polsce
Janek
3 lata temu
Produkowane w Polsce nie znaczy że to polskie. Większość z tych podanych firm nie jest polska a tylko wykorzystuje miejsce, surowce no i roboczą siłę znajdującą się w Polsce. Nie oszukujmy się, my Polacy dzięki ostatnim 30-letnim rządom oprócz 1.4 biliona złotych długu nie mamy już prawie nic swojego. Rozwaliliśmy swoje wszystko co było tylko można.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (58)
Salah
3 lata temu
Wielkie gratulacje dla prezesa firmy za to że prowadzi ją w taki przemyślany sposób.
Jurkowski
3 lata temu
Niedługo to mlekovita będzie bezkonkurencyjna w swojej branży na rynku zagranicznym. tego im życze
Sławek
3 lata temu
Duma, naprawdę ogromna duma z polskiej firmy i tego co potrafi osiągnąć
Fit
3 lata temu
fajnie że mlekovita ma taki rozstrzał
Franek
3 lata temu
Fajnie że polskim firmom udaje się eksportować produkty i znają nas też w innych zakątkach świata
...
Następna strona