Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Ceny paliw na Węgrzech poszybowały. Orban wie, jak na tym skorzystać

Podziel się:

Dodatkowe zyski koncernu naftowo-gazowego MOL ze sprzedaży paliw po nowych cenach będą przekazywane do budżetu państwa - poinformował w środę premier Węgier Viktor Orban na Facebooku. W nocy z wtorku na środę rząd Węgier zdecydował o zniesieniu obowiązującego od listopada 2021 roku limitu cen na paliwo na wniosek koncernu naftowo-gazowego MOL.

Ceny paliw na Węgrzech poszybowały. Orban wie, jak na tym skorzystać
Premier Węgier Victor Orban oznajmił, że dodatkowe zyski koncernu MOL ze sprzedaży paliw trafią do budżetu (GETTY, Anadolu Agency)

"W ostatnich dniach weszły w życie sankcje naftowe Brukseli i stało się to, czego się obawialiśmy. Ceny benzyny podyktowane przez sankcje obowiązują obecnie w całej Europie" – napisał Orban.

Węgry. Rząd znosi limit ceny paliwa

Od kilku dni węgierskie media pisały o nasilającej się panice, a na portalach społecznościowych publikowano zdjęcia i relacje z licznych stacji benzynowych, gdzie kierowcy ustawiali się w długich kolejkach w nadziei na zatankowanie pojazdu. Jednocześnie koncern MOL informował o "krytycznej sytuacji" oraz zagrożeniu bezpieczeństwa dostaw paliw.

Ceny na stacjach MOL po zniesieniu limitu wynoszą 641 forintów (ok. 7,30 zł) za litr benzyny i 699 forintów (ok. 7,90 zł) za litr oleju napędowego; do tego czasu cena urzędowa tych paliw wynosiła 480 forintów (ok. 5,50 zł) za litr. Rząd zapowiedział, że zniesienie limitu wpłynie na wzrost inflacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Orban zmienia kurs wobec Brukseli. "Kasa w budżecie się kończy. Popieranie Rosji musi się opłacać"

MOL chce uniezależnić się od dostaw rosyjskiej ropy

Grupa MOL chce uniezależnić się od dostaw rosyjskiej ropy do końca 2025 r. Będzie to wymagało inwestycji, których wartość szacowana jest na 500-700 mln USD - poinformowali przedstawiciele węgierskiego koncernu.

Jak poinformował Zsolt Huff,,starszy wiceprezes ds. produkcji downstream obecnie grupa MOL jest zależna od dostaw ropy naftowej z Rosji w ok. 75 proc.

Jak wskazał, nie można sprowadzić wystarczającej ilości surowca z alternatywnych kierunków.

Przeszkodą jest tu nasza lokalizacja i brak bezpośredniego dostępu do morza. Możemy otrzymywać dostawy ropy z Morza Śródziemnego, przez rurociąg adriatycki, ale jego zdolności przesyłowe są niewystarczające - powiedział Huff.

Po drugie, grupa nie ma wystarczających zdolności do blendowania różnych gatunków ropy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP