Chińskie roboty operacyjne wkraczają do Polski. Synektik traci na giełdzie
Kurs akcji Synektika, polskiego dystrybutora robotów chirurgicznych da Vinci, zanotował w poniedziałek znaczący spadek o prawie 13 proc. Powodem jest informacja o wejściu na polski rynek konkurencyjnych, tańszych robotów chirurgicznych z Chin. Według dystrybutora chińskiego sprzętu, do końca przyszłego roku w polskich szpitalach może pojawić się nawet 20 robotów MP1000 - donosi pb.pl.
Kluczowym argumentem w ofercie chińskiego producenta jest cena. Według informacji przekazanych przez wiceprezesa Meden-Inmedu, oferowana cena robotów MP1000 jest o kilkadziesiąt procent niższa od systemów już obecnych na polskim rynku. Roboty MP1000 stanowią bezpośrednią konkurencję dla systemu robotycznego da Vinci, którego producentem jest amerykańska firma Intuitive Surgical.
Dariusz Kolber, wiceprezes Meden-Inmedu, który jest dystrybutorem chińskiej firmy Edge Medical, poinformował portal mzdrowie.pl o podpisaniu kontraktu na sprzedaż pierwszego robota chirurgicznego MP1000 do polskiego szpitala. Obecnie do Polski transportowane są już trzy takie urządzenia, ponieważ kolejne umowy są bliskie finalizacji. Przedstawiciel dystrybutora zapowiedział, że do końca przyszłego roku firma planuje sprzedać w Polsce od 15 do 20 zaawansowanych robotów chirurgicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożyczaliśmy pieniądze od pracowników - oto historia Oshee -Dariusz Gałęzewski w Biznes Klasie
Reakcja rynku i opinie ekspertów
Informacja o wejściu chińskiego konkurenta na polski rynek wywołała natychmiastową reakcję inwestorów. Kurs Synektika, który ma wyłączność na sprzedaż robotów da Vinci w Polsce, Czechach, na Słowacji i w krajach bałtyckich, gwałtownie spadł. W poniedziałek 30 czerwca 2025 roku o godzinie 14:27 akcje Synektika kosztowały 195,8 zł, co oznacza spadek o 12,98 proc. w stosunku do poprzedniego zamknięcia. Wolumen obrotu sięgnął 106 tysięcy akcji, a wartość obrotów wyniosła 21,1 miliona złotych.
Synektik ma obecnie pod opieką serwisową ponad 100 robotów da Vinci, a tylko od października sprzedał ich 12. Dla spółki bardzo istotne znaczenie ma również Krajowy Plan Odbudowy i nowe kontrakty od szpitali. Nie wiadomo jeszcze, czy chiński robot spełnia wymogi specyfikacji w przetargach finansowanych z KPO.
Łukasz Kosiarski, analityk Ipopemy, podkreśla w rozmowie z Pulsem Biznesu, że polski rynek chirurgii robotycznej już wcześniej nie był monopolem. - Są roboty firmy Medtronic, teraz wchodzą chińscy dostawcy. To, jak ostatecznie podzieli się rynek, będzie zależało od lekarzy i od tego, na jakim systemie będą chcieli pracować - wyjaśnia.
"Działamy w dynamicznie rozwijającej się branży technologii medycznych i konkurencja jest naturalnym elementem rozwoju tego rynku - była, jest i będzie. To nic nowego dla firmy z blisko 25-letnim doświadczeniem, jaką jest Synektik" - pisze w komentarzu przesłanym money.pl Cezary Kozanecki, prezes Synektik SA.
Prezes komentuje
"Na polskim rynku od wielu lat oferowane są produkty kilku producentów, w tym bardzo rozpoznawalnych globalnych marek. Jednak to Synektik z robotami Da Vinci ma najszerszą na rynku ofertę systemów robotyki chirurgicznej (5 różnych modeli robotów). Już wkrótce do oferty wprowadzimy roboty tzw. V generacji, gdzie Synektik będzie ich pierwszym dystrybutorem w Europie. Kompleksowo zabezpieczamy serwis, szkolenia i pełne wsparcie dla użytkowników, co jest bardzo istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa pacjentów i zapewnienia ciągłości funkcjonowania oddziałów wykorzystujących roboty medyczne" - dodaje.
Prezes zapewnia też o spełnianiu przez jego firmę wszystkich wymogów w specyfikacjach przetargowych ogłaszanych przez podmioty publiczne, organizujące zakup systemów robotycznych. "Synektik działa nie tylko w Polsce, ale obsługujemy również Czechy, Słowację, Litwę, Łotwę i Estonię" - zaznacza.
"W pierwszej połowie roku obrotowego (zakończony 31 marca) zrealizowaliśmy 12 dostaw. Na koniec marca 2025 r. mieliśmy pod opieką 100 systemów robotycznych. Zgodnie z przekazanymi już informacjami, w okresie od kwietnia do czerwca, jesteśmy w trakcie realizacji kolejnych sześć umów na dostawę systemów robotycznych. Stale też bierzemy udział w nowych postępowaniach przetargowych" - podsumowuje Kozanecki.