Cyfrowe zaplecze branży retail – jak nowoczesne technologie zmieniają oblicze handlu?

Wyobraźmy sobie typowy dzień na zakupach. Wchodzimy do sklepu, sięgamy po smartfon, by sprawdzić listę tego, co mamy nabyć albo skorzystać z aplikacji lojalnościowej. Oczekujemy, że wszystko zadziała błyskawicznie i bezproblemowo. Rzadko zastanawiamy się, co sprawia, że na ekranie telefonu widzimy aktualną promocję, a płatność zbliżeniowa przy kasie samoobsługowej trwa sekundę. Ta płynność i wygoda to efekt działania potężnego, choć niewidocznego dla nas cyfrowego zaplecza. I to właśnie o tym zapleczu, jego rozwoju i zastosowanych technologiach będzie ten tekst.

Jak nowoczesne technologie zmieniają oblicze handlu?Jak nowoczesne technologie zmieniają oblicze handlu?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Przeskok o lata świetlne

Jeszcze nie tak dawno temu polowanie na promocje i szukanie ulubionych produktów w niskich cenach oznaczało konieczność mistrzowskiego żonglowania naprawdę sporym arsenałem gazetek promocyjnych. W każdej czekała inna promocja, z inną datą.

Chcąc z niej skorzystać, trzeba było po prostu wsiąść w samochód – lub komunikację miejską – i pofatygować się na miejsce osobiście. I często okazywało się, że upragnione coś jeszcze nie dojechało albo już go nie ma.

Szczytem udogodnień dla klientów było otwarcie ponadprogramowej kasy, a stałym elementem krajobrazu w handlu detalicznym były nieaktualne etykiety cenowe. Wspomnień czar!

Nie do końca wiadomo, kiedy to się stało, ale dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu, które wydaje się czasem wyrwane wprost z filmu, którego akcja dzieje się w przyszłości. Wszędzie wokół zaroiło się od nowoczesnych technologii, które wspomnienie o gazetkach pozwalają upchać na półce z napisem "Historia starożytna".

Teraz handlem detalicznym, choć nie tylko nim, rządzi nowy trend – phygital. To zgrabne połączenie słów 'physical' (fizyczny) i 'digital' (cyfrowy). Takie podejście ma na celu przeniesienie najlepszych cech doświadczeń cyfrowych (takich jak wygoda, natychmiastowość, personalizacja) do świata fizycznego (np. sklepu stacjonarnego) – i odwrotnie.

Ma to umożliwić stworzenie jednego, spójnego i płynnego doświadczenia dla klienta, który ma przestać zauważać granicę między aplikacją w telefonie, stroną internetową a wizytą w placówce handlowej.

Trzeba też nadmienić, że często w tym doświadczeniu coraz bardziej zbędny jest personel, który z każdym rokiem wycofuje się na zaplecze. Jego rolę przejmują urządzenia, aplikacje i oprogramowanie: kasy, wyświetlacze, interaktywne ekrany, czatboty, apki. Człowiek po drugiej stronie przysłowiowej lady przestaje być widoczny okiem klienta.

Ten przeskok do poziomu science-fiction w handlu nie dokonał się wyłącznie ze względu na odczucia klienta. To jest po prostu wymóg współczesnego rynku. A że korzystają wszyscy? Cóż – dobrze.

Polski handel detaliczny znajduje się dziś w punkcie, w którym innowacje technologiczne przestają być wyborem, a stają się koniecznością. Rosnące koszty pracy, inflacja, niestabilność regulacyjna i coraz silniejsza konkurencja sprawiają, że tradycyjne modele zarządzania nie wystarczają, by utrzymać marżę i tempo rozwoju. Branża szuka więc rozwiązań, które pozwolą działać szybciej, precyzyjniej i taniej.

Technologia przychodzi z odpowiedzią na te wyzwania. Automatyzacja procesów, wykorzystanie sztucznej inteligencji i analityki danych pozwalają detalistom nie tylko ograniczać koszty, ale też lepiej rozumieć klientów i budować elastyczne strategie sprzedaży. A my, klienci, mamy w konsekwencji swój phygital.

Technologia przychodzi z odpowiedzią na wyzwania w handlu
Technologia przychodzi z odpowiedzią na wyzwania w handlu © Adobe Stock

O jakich technologiach mowa?

Najprostszy przykład phygitalu to usługa "click-and-collect" – zamawiamy produkt w aplikacji, a odbieramy go fizycznie w sklepie. W zasadzie nie jest to już tylko trend, a rynkowy standard – aż 72 proc. detalistów w USA uważa, że strategia omnichannel, której phygital jest sercem, będzie miała największy wpływ na ich biznes. Ale to dopiero początek.

Technologie immersyjne – Rzeczywistość Rozszerzona, Wirtualna i Mieszana – otwierają zupełnie nowe przestrzenie doświadczeń. Dzięki AR możemy za pomocą smartfona "przymierzyć" ubrania bez wchodzenia do przymierzalni albo sprawdzić, jak nowy mebel wpasuje się w wystrój naszego salonu.

Wirtualne showroomy pozwalają odwiedzać sklep bez wychodzenia z domu, a technologie MR pomagają projektować przestrzeń handlową i prezentować produkty w realistycznych warunkach.

Ostatnio w ten sposób przymierzałem okulary w jednej z sieci optycznych. Siedziałem przed ekranem komputera, bez lustra, bez pośpiechu, bez świadomości, że ktoś obserwuje moje miny. Kilka kliknięć i gotowe – widziałem siebie w nowych oprawkach, a zamówienie następnego dnia czekało na odbiór.

Na tym jednak lista się nie kończy. Phygital to także samoobsługowe sklepy z technologią "scan and go", gdzie wystarczy zeskanować produkty i opuścić lokal bez tradycyjnej kasy. To inteligentne etykiety cenowe, które zmieniają się w czasie rzeczywistym, gdy system analizuje popyt. To wreszcie interaktywne ekrany Digital Signage, które reagują na ruch i preferencje klientów, pokazując im ofertę dopasowaną do profilu zakupowego.

Świat fizyczny i cyfrowy już dawno przestały być odrębne. Dziś handel działa na ich styku – tam, gdzie doświadczenie staje się płynne, a zakupy zaczynają przypominać rozmowę z marką, nie transakcję.

Potężne zaplecze technologiczne

Wszystkie te efektowne i efektywne sztuczki, z którymi jako klienci możemy się zetknąć, są jednak tylko ostatnim etapem złożonego procesu technologicznego, a w zasadzie kilku, które działają niestrudzenie w tle.

Aby nasza podróż zakupowa była tak płynna, setki systemów muszą wymieniać się danymi w czasie rzeczywistym, a wszystko to musi być ultraszybkie, niezawodne i, co najważniejsze, bezpieczne.

Zanurzmy się więc w świat tego cyfrowego zaplecza. I zróbmy to na przykładzie firmy, która w ostatnich latach jest wręcz synonimem wdrażania nowych technologii. Na tapet weźmiemy Orange – wszystkim nam znanego operatora telekomunikacyjnego.

Rola Orange Polska wykracza daleko poza łączenie naszych rozmów i odpowiedzialność za przesyłanie wiadomości. Firmę można i należy postrzegać jako potężnego, zdywersyfikowanego gracza technologicznego, część globalnej grupy Orange.

Jej strategia polega na ewolucji od bycia tradycyjnym telekomem do roli uznanego partnera w cyfrowej transformacji. Właśnie dlatego Orange Polska rozwijając swoje kompetencje telekomunikacyjne i integratorskie wewnątrz Grupy, dokonał również strategicznych akwizycji wyspecjalizowanych firm IT, by jeszcze szerzej i skuteczniej adresować wymagania i potrzeby Klientów związane z cyfrową transformacją.

Spółki wchodzące obecnie w skład Grupy Kapitałowej Orange: Integrated Solutions (od zaawansowanych projektów sieciowych i data center), Blue Soft (od oprogramowania na zamówienie i modernizacji systemów) oraz Craftware (eksperci od Salesforce) nie są przypadkowym wyborem.

To kluczowe elementy układanki, które pozwalają Orange oferować klientom biznesowym kompletne i kompleksowe rozwiązania "end-to-end" – łączące najnowocześniejszą infrastrukturę i technologię sieciową i komunikacyjną (jak światłowody i 5G) z zaawansowanymi usługami IT, cyberbezpieczeństwem i tworzeniem aplikacji.

Tyle świat wielkiego biznesu. Wróćmy jednak na chwilę do poziomu klienta detalicznego, który chce sprawdzić skład produktu w aplikacji, porównać cenę, aktywować kupony promocyjne, skorzystać ze specjalnych ofert albo wysłać do żony zdjęcie, żeby sprawdzić, czy to na pewno o ten produkt chodzi. Co się stanie, jeśli wewnątrz wielkopowierzchniowego sklepu nie ma zasięgu? Frustracja i często porzucony koszyk.

Pierwszym, absolutnie kluczowym elementem cyfrowego zaplecza jest więc niezawodna łączność. Orange rozwiązuje ten problem, projektując i wdrażając wewnętrzne instalacje multioperatorskie, które wzmacniają sygnał wszystkich operatorów, gwarantując, że każdy klient będzie miał dostęp do internetu.

Z perspektywy biznesu to jednak dopiero wierzchołek góry lodowej. Kasy samoobsługowe, terminale płatnicze, skanery pracowników, systemy monitoringu i tysiące czujników Internetu Rzeczy (IoT) – wszystkie te urządzenia muszą komunikować się ze sobą i z centralą bez najmniejszego opóźnienia.

Dlatego dla dużych obiektów handlowych kluczowe stają się prywatne sieci 5G. To wydzielona, ultraszybka i w pełni bezpieczna infrastruktura, przeznaczona wyłącznie do obsługi operacji sklepu. Gwarantuje ona, że transakcja płatnicza zawsze będzie miała najwyższy priorytet, nawet w godzinach szczytu, gdy publiczna sieć jest mocno obciążona.

- Dostarczamy hybrydowe konfiguracje rozwiązań komunikacyjnych, które łączą różne technologie – 5G, światłowód, sieci radiowe i satelitarne. Dzięki takiemu podejściu jesteśmy w stanie zagwarantować stabilność, ciągłość działania i dostępność sieci niemalże w każdej lokalizacji i w każdych warunkach. - podkreśla Artur Stachowski, dyrektor sprzedaży i rozwoju biznesu w Orange Polska.

Artur Stachowski, Orange Polska
Artur Stachowski, Orange Polska © materiały partnera | Orange Polska

Cenówka cenówce nierówna

W jednym z pierwszych akapitów wspomniałem o nieaktualnych etykietach cenowych, które były prawdziwą plagą sklepów wielkoformatowych (czasami wciąż są). To świetny przykład rozwoju technologii w ostatnich latach. Do tej pory ich regularna zmiana, ze względu na liczne promocje i skalę działania takich marketów, zawsze była wyzwaniem. Nie zawsze się za to udawała.

Dziś, dzięki postępowi technologii, wkraczamy powoli do świata Elektronicznych Etykiet Cenowych (ELS). One mogą zmienić się w mgnieniu oka na terenie całej sieci sklepów w danym kraju. Cena na półce zgadza się z tym, co widzimy w apce, a jeśli się zmieni, to wszędzie i od razu.

To rozwiązanie nie jest jeszcze bardzo popularne, ale wkrótce się takim stanie. Według raportu Deloitte aż 70 proc. światowych detalistów planuje już w najbliższym czasie zautomatyzować wszystkie czynności uznawane za rutynowe w swoich sklepach. A zmiana cenówek z pewnością taką czynnością jest.

To nie tylko gigantyczna oszczędność czasu, ale też potężne narzędzie do dynamicznego zarządzania cenami. Za tą pozornie prostą zmianą stoi, a jakże, skomplikowany proces wspierany przez AI. Takie rozwiązania technologiczne oferuje wspomniana już wcześniej spółka Integrated Solutions z grupy Orange.

Firmy zainteresowane tym narzędziem mogą przetestować je w ramach projektu pilotażowego Proof of Concept, który pozwala porównać efektywność i wyniki finansowe placówek korzystających z elektronicznych etykiet z tymi, które wciąż działają w tradycyjny sposób.

Sporo dzieje się też na zapleczu

Cyfrowe narzędzia zmieniają dziś nie tylko doświadczenia klientów, ale też codzienną pracę personelu. To, co jeszcze kilka lat temu wymagało ręcznego planowania i żmudnych obliczeń, dziś odbywa się automatycznie.

Systemy rozliczania czasu pracy, aplikacje do planowania grafików i zadań czy narzędzia wspierające zarządzanie zespołem pomagają sklepom działać sprawniej i bardziej przewidywalnie. Dzięki nim można lepiej dopasować liczbę pracowników do ruchu klientów (ta legendarna kasa więcej), uniknąć niepotrzebnych nadgodzin i uprościć codzienną organizację pracy.

W tej materii Grupa Orange Polska też ma coś do powiedzenia. I zaoferowania. Tworzy dla biznesu technologie, które ułatwiają życie. Nie tylko menedżerom, ale i pracownikom na sali sprzedaży.

Dobrym przykładem jest spółka BlueSoft z Grupy Orange, która specjalizuje się w rozwiązaniach dla branży retail. Firma projektuje systemy do obsługi sprzedaży, promocji i logistyki czy zaawansowane narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, które pomagają optymalizować pracę sklepów i lepiej reagować na zmieniające się potrzeby klientów.

BlueSoft rozwija też nowoczesne platformy chmurowe, które pozwalają na przetwarzanie danych w czasie rzeczywistym. Dzięki nim sieci handlowe mogą łatwiej analizować wyniki sprzedaży, planować kampanie marketingowe i podejmować szybkie decyzje biznesowe.

To technologia, która nie tylko usprawnia procesy, ale też odciąża ludzi, pozwalając im skupić się na tym, co naprawdę ważne – na kliencie.

Kiedy kończy się wizyta w sklepie? Nigdy
Kiedy kończy się wizyta w sklepie? Nigdy © Adobe Stock | uzair098646

Kiedy kończy się wizyta w sklepie? Nigdy

"Do bramy i się nie znamy" – słynne hasło, które opisuje obsługę klienta jako akt jednorazowy (delikatnie rzecz ujmując), raczej nie ma odbicia we współczesnym handlu detalicznym.

Dzisiaj wszystkie sklepy chcą, żeby klient pozostał lojalny i wciąż wracał. Żeby nigdy nie znikał z radaru. Będzie wracał, kiedy marki dowiedzą się, co go, kolokwialnie mówiąc, kręci. I tym sposobem docieramy do spersonalizowanej komunikacji.

Personalizacja stała się zatem jednym z najważniejszych narzędzi w budowaniu relacji z konsumentami – pozwala nie tylko przyciągać uwagę, ale przede wszystkim ją utrzymywać.

Klient, który czuje, że marka rozumie jego potrzeby i potrafi przewidzieć oczekiwania, znacznie rzadziej odchodzi do konkurencji. 65 proc. klientów deklaruje lojalność wobec marek stosujących dopasowaną do ich potrzeb komunikację i oferty. Personalizacja nie jest więc tylko haczykiem na naiwnych. To jasno wyrażone życzenie strony kupującej.

W tym obszarze również skutecznie działa Orange Polska. Firma pomaga markom zrozumieć, gdzie są ich klienci i jak skutecznie do nich docierać. Dzięki usługom Big Data i rozwiązaniu Mobile Targeted Advertising (MTA), Orange potrafi precyzyjnie kierować komunikaty marketingowe – SMS-y, MMS-y czy wiadomości RCS – do tych, którzy faktycznie mogą być zainteresowani ofertą. Każdego dnia analizuje ponad 180 miliardów danych, by pomóc detalistom prowadzić kampanie, które nie giną w tłumie, ale trafiają dokładnie tam, gdzie trzeba.

Coraz większą rolę w tym procesie odgrywa też Salesforce, wdrażany w Polsce przez spółkę Craftware z Grupy Orange. To platforma, która pozwala zebrać w jednym miejscu wszystkie informacje o relacjach z klientami – od pierwszego kontaktu, przez zakup, aż po obsługę posprzedażową.

W praktyce chodzi o jedno: żeby klient czuł, że marka mówi do niego, a nie obok niego. Że widzi w nim człowieka, a nie tylko numer zamówienia. Dzięki technologiom Orange i Salesforce taka komunikacja staje się możliwa.

Jeden ekosystem, wielkie możliwości

Podróż, którą odbyliśmy jako klienci – od sprawdzenia zasięgu w telefonie, przez dynamiczną zmianę ceny na półce, bezpieczną płatność, aż po spersonalizowaną ofertę po wyjściu ze sklepu – pokazuje, jak wiele połączonych ze sobą technologii musi zadziałać bezbłędnie, by nasze doświadczenie było pozytywne.

Siła ekosystemu Grupy Orange polega na tym, że jest on w stanie zaadresować każde z tych wyzwań. Orange Polska dostarcza fundament – sieć, narzędzia i analitykę danych. Integrated Solutions cyfryzuje fizyczną przestrzeń sklepu. BlueSoft buduje inteligentne oprogramowanie, a Craftware dba o relacje z klientem.

Dla biznesu oznacza to możliwość współpracy z jednym strategicznym partnerem, który rozumie całość procesu i jest w stanie przeprowadzić go przez całą transformację. Dla nas, klientów, to po prostu handel, który działa – intuicyjnie, bezpiecznie i dokładnie tak, jak tego oczekujemy.

Płatna współpraca z marką Orange Polska
Wybrane dla Ciebie
Szefowa MFiPR powołała nowego szefa PARP
Szefowa MFiPR powołała nowego szefa PARP
Pierwsza aukcja na morskie farmy wiatrowe rozstrzygnięta. Oto kto wygrał
Pierwsza aukcja na morskie farmy wiatrowe rozstrzygnięta. Oto kto wygrał
Nieoficjalnie: podpisanie umowy z Mercosur przesunięte. UE daje sobie więcej czasu
Nieoficjalnie: podpisanie umowy z Mercosur przesunięte. UE daje sobie więcej czasu
Pesa Bydgoszcz zbiera siły przed ekspansją. Potężny zastrzyk pieniędzy
Pesa Bydgoszcz zbiera siły przed ekspansją. Potężny zastrzyk pieniędzy
W USA tracą cierpliwość? Wysłali sygnał ws. rosyjskich statków z ropą
W USA tracą cierpliwość? Wysłali sygnał ws. rosyjskich statków z ropą
"Ustawa tunelowa" przyjęta. Ma odblokować gigainwestycję PKP PLK w Łodzi
"Ustawa tunelowa" przyjęta. Ma odblokować gigainwestycję PKP PLK w Łodzi
Zełenski jednoznacznie. Bez wsparcia UE Ukraina będzie musiała ograniczyć produkcję dronów
Zełenski jednoznacznie. Bez wsparcia UE Ukraina będzie musiała ograniczyć produkcję dronów
Autostradą A2 w kierunku Białorusi. GDDKiA otworzyła oferty. Jest dobrze
Autostradą A2 w kierunku Białorusi. GDDKiA otworzyła oferty. Jest dobrze
Kontrowersyjna ustawa w Sejmie. Państwo zapłaci za szkody
Kontrowersyjna ustawa w Sejmie. Państwo zapłaci za szkody
Nowy odcinek drogi S1 wkrótce otwarty dla kierowców
Nowy odcinek drogi S1 wkrótce otwarty dla kierowców
Polska stała się liderem sporów w UE. Zalewa TSUE pytaniami
Polska stała się liderem sporów w UE. Zalewa TSUE pytaniami
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 18.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 18.12.2025
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Money.pl