Czarny problem rządu. "Zapanowała niemoc". W górnictwie ciśnienie rośnie

Polskie górnictwo od lat ma problemy, ale sytuacja realnie się pogarsza. Tymczasem konkretnych rozwiązań brak. - Zapanowała niemoc. Rząd nie angażował się. To musi się zmienić, bo sytuacja będzie się tylko rozkręcać - mówi Janusz Szymik, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce przy SRK SA.

Górnik, gornicy, kopalnia
Górnik, gornicy, kopalnia
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Peruphotoart
Przemysław Ciszak

Wydobycie węgla kamiennego w Polsce od lat spada. Obecnie jego poziom jest najniższy od 2008 r. Według danych Agencji Rozwoju Przemysłu w kwietniu wyniósł on 3,14 mln ton miesięcznie. To oznacza 10-proc. spadek rok do roku. Jednocześnie rośnie import z zagranicy.

Do tego spada sprzedaż, która w kwietniu wyniosła 2,97 mln ton miesięcznie - wynika z danych Energy Instrat, platformy zbierającej dane statystyczne dotyczącej energetyki. W 2025 r. zużycie węgla ma spaść poniżej 50 mln ton, co jest znacznym ubytkiem w porównaniu do 1980 r., kiedy to Polska wykorzystywała niemal 164 mln ton.

Problemy się nawarstwiają, ceny węgla energetycznego na rynku krajowym w czerwcu 2025 r. utrzymują się na niższym poziomie niż w poprzednich latach, a na rynkach międzynarodowych spadają. W sklepach internetowych Polskiej Grupy Górniczej (PGG) ceny za tonę węgla luzem, takich jak Karlik czy Pieklorz, wahają się od 1150 do 1250 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Izrael zaatakował Iran. "Najważniejsze bezpieczeństwo Polaków"

Duże problemy górnictwa

Kolejne kopalnie mają problemy finansowe. Mimo że tną koszty, ograniczają wzrost płac (tempo wzrostu wynagrodzeń w branży jest wolniejsze niż w całej gospodarce - podaje GUS), a zatrudnienie w sektorze z miesiąca na miesiąc topnieje - w kwietniu tego roku wynosiło 72 813 osób, a więc o blisko 3 tys. mniej niż w kwietniu 2024 - to według danych za pierwszy kwartał 2025 r. straty sektora sięgnęły rekordowego poziomu 1,65 mld zł.

Sytuacja w górnictwie jest obiektywnie trudna. Jedne spółki radzą sobie lepiej inne mają poważne kłopoty. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej czy PGG mają bardzo duże problemy finansowe. Koszty rosną, spada wydobycie - mówi money.pl Janusz Szymik, przewodniczący Związku Zawodowy Górników w Polsce przy SRK SA.

- Na to nakładają się zdarzenia losowe. Szczególnie JSW znalazła się w trudnym położeniu po ostatnich pożarach w kopaniach. Tam potrzeba szybkiej interwencji państwa - zaznacza.

Jak szacowała JSW, ubytek produkcji w wyniku pożaru w kopalni Budryk to około 345 tys. ton. To tylko dołożyło zmartwień spółce, która jeszcze w marcu informowała, że zakończyła 2024 r. ze stratą brutto ze sprzedaży wynoszącą 756,8 mln zł.

© Energy Instrat | Energy Instrat

Sytuacja całego sektora jest trudna, bowiem średni koszt produkcji węgla w Polsce sięga już 1000 zł za tonę, co czyni go jednym z najdroższych na świecie. Importowany surowiec często jest tańszy niż krajowy, co dodatkowo osłabia pozycję polskich kopalni na rynku.

Ciśnienie rośnie

Wśród górników napięcie rośnie. Przypomnimy, że choć rząd Donalda Tuska odziedziczył po Zjednoczonej Prawicy liczne sprawy do dokończenia, jak choćby dopięcie umowy społecznej z górnikami i gruntowne przemiany w energetyce, to po półtora roku wciąż wielu spraw nie rozwiązano.

Kampania wyborcza zdominowała wszelkie tematy. Związki nie chciały dolewać oliwy do ognia. Zapanowała niemoc. W sprawie górnictwa nie działo się nic. Rząd nie angażował się. Teraz to musi się zmienić, bo sytuacja będzie się tylko rozkręcać. Problemy same się nie rozwiążą. Nie można skazać całej gałęzi na niebyt. Potrzeba działania, bo od węgla jeszcze długo nie odejdziemy. Musimy usiąść do stołu i znaleźć rozwiązania - podkreśla przewodniczący Szymik.

Choć górnicy zawiedli się na rządzie PiS, to nie widzą postępów, które obiecała obecna koalicja. Cierpliwość się kończy, bowiem te kwestie ciągną latami. Jeszcze pod koniec 2021 r. górnicy podpisali z rządzącym wówczas PiS-em umowę społeczną dotyczącą transformacji sektora elektroenergetycznego. Za nią miały iść kolejne projekty ustaw, regulujące system pracowniczych osłon socjalnych w okresie wyłączania węglowych bloków energetycznych. Chodziło między innymi o gwarancje zatrudnienia, indeksację wynagrodzeń, odprawy, a także harmonogram zamykania kopalń do 2049 r. Sprawa jednak utknęła.

To właściwie beczka prochu z tlącym się lontem. Mimo że resort przemysłu przekonuje, że umowa obowiązuje, to obiecanej notyfikacji w Brukseli wciąż nie ma. Minister przemysłu Marzena Czarnecka w połowie kwietnia na antenie Radia Katowice przekonywała, że trwają starania, by do końca roku zakończyć proces notyfikacji umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa.

Umowa społeczna zakłada zamknięcie kopalń w zamian za wsparcie. Chodzi o 28,8 mld zł., do końca 2031 r. Aby te środki mogły trafić do spółek wydobywających węgiel energetyczny notujących rosnące długi, wymagana jest zgoda Komisji Europejskiej. Problemem jest również harmonogram zamykania nierentownych kopalń. Stan zawieszenia więc trwa.

Poprosiliśmy Ministerstwo Przemysłu oraz Ministerstwo Aktywów Państwowych o komentarz w tej sprawie. Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.

- Efekt jest taki, że do tej pory program przeobrażeń w górnictwie nie został notyfikowany - mówi money.pl Janusz Steinhoff, były wicepremier oraz minister gospodarki. - Trzeba wreszcie zarządzać tą branżą, trzeba mieć koncepcje, które likwidujemy, które utrzymujemy. Uwzględniając oczywiście rachunek ekonomiczny. Pozostawienie górnictwa bez zarządzania jest wielkim błędem. To ważna grupa zawodowa i istotna gałąź przemysłu.

Jak podkreśla, napięcia będą narastać. - Tego się należało spodziewać. Ceny węgla poszły w dół. Sytuacja jest tragiczna. Kopalnie generują duże koszty, większość kopalń na Górnym Śląsku generuje straty. Ze względu na nie najlepsze zarządzanie, ale też warunki geologiczne, możliwości i koszty wydobycia. Od dłuższego czasu nawołuje się rząd do działania. Nie widzę myśli przewodniej, planu na polskie górnictwo. Wyjątkowo krytycznie oceniam kierownictwo górnictwa kamiennego w Polsce, ale również i rząd, który nie ma koncepcji działania - stwierdza Steinhoff.

W 2024 r. dotacje dla górnictwa wyniosły 7 mld zł, a w 2025 r. przewidywana kwota wzrosła do 9 mld zł, co stanowi około 10 proc. wpływów z podatku PIT. Ponadto utrzymanie jednego etatu w nierentownych kopalniach kosztuje podatników średnio 450 tys. zł rocznie.

Jak przekonuje przewodniczący Związku Zawodowy Górników w Polsce przy SRK SA, górnictwo potrzebuje zmian, ale nie jest tak, że do polskiego górnictwa tylko się dokłada. - Cała branża jest obciążona wieloma podatkami, generuje wpływy do budżetu. Teraz tych obciążeń będzie jeszcze więcej. Wystarczy wymienić dyrektywę metanową, czy koszty wynikające z ETS - wylicza Janusz Szymik.

Przypomina też, że do węgla wraca coraz więcej krajów, które obok inwestycji w atom, czy OZE utrzymują elektrownie oparte o węgiel. - Ale cała Europa ma problem z górnictwem węglowym. Kolejne kraje, jak choćby Niemcy, wracają do węgla. Polityka klimatyczna w dotychczasowej formie się nie sprawdziła. Cała Unia powinna ponownie zrewidować Zielony Ład i wypracować rozwiązania dla górnictwa - dodaje Janusz Szymik.

Przemysław Ciszak, dziennikarz money.pl

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X